Przywiązani do Polisy
Blisko pięć milionów osób ulokowało oszczędności w polisolokatach. Gdy chcą odzyskać pieniądze, towarzystwa ubezpieczeniowe często pobierają wysokie opłaty likwidacyjne. Stowarzyszenie „Przywiązani do Polisy” już po raz drugi prowadzi ogólnopolską kampanię informacyjną i doradza jak odzyskać oszczędności, oferując darmowe porady prawników.
Przez wiele ostatnich lat towarzystwa ubezpieczeniowe zachęcały do lokowania oszczędności w specjalnie przygotowanych produktach finansowych. Polisolokaty bo o nich mowa, dla wielu klientów okazały się pułapką bez wyjścia. Jednym z głównych problemów wskazywanych przez Rzecznika Finansowego są tzw. opłaty likwidacyjne – gdy klient chciał wycofać pieniądze, musiał liczyć się z tym, że instytucja finansowa zabierze mu nawet 90-100 procent zgromadzonych oszczędności. To nie wszystko. Skomplikowane umowy z niejasnymi zapisami dotyczącymi inwestowania, pozwalały ubezpieczycielom manipulować wartością wyceny jednostek funduszy inwestycyjnych zakupionych za pieniądze klientów. Straty na kapitale mogą być ogromne w skrajnych przypadkach sięgają połowy zainwestowanych pieniędzy.
Stowarzyszenie „Przywiązani do Polisy” przekonuje, że klienci, którzy czują się poszkodowani, powinni kierować sprawy na drogę sądową. „Polskie sądy wielokrotnie orzekały, że towarzystwa ubezpieczeniowe stosują w umowach niedozwolone zapisy. Wielokrotnie stwierdzały też, że sprzedaż tzw. polisolokat była prowadzona nierzetelnie, a klientów nie informowano wyczerpująco o ryzyku związanym z polisami” – podaje Stowarzyszenie.
-Organizujemy kolejną edycję kampanii społecznej, w której informujemy posiadaczy polisolokat o możliwościach, dochodzenia swoich praw. Do 15 września prawnicy Stowarzyszenia będą udzielać darmowych porad telefonicznych od poniedziałku do czwartku w godzinach 11 – 17 pod numerami 665 854 410, 665 854 730, 721 565 623, 665 851 314 – deklaruje Jacek Łęski prezes Stowarzyszenia.
Najskuteczniejszą drogą do odzyskania oszczędności jest proces sądowy. Polskie sądy wielokrotnie orzekały, że towarzystwa ubezpieczeniowe stosują w umowach niedozwolone zapisy. Wielokrotnie stwierdzały też, że sprzedaż tzw. polisolokat była prowadzona nierzetelnie, a klientów nie informowano wyczerpująco o ryzyku związanym z kupowanymi „polisami”.
-Dopóki ubezpieczyciele nie zobaczą wyroku, udają, że nie wiedzą o co chodzi i traktują klientów arogancko. Szanse na odzyskanie oszczędności są tymczasem bardzo duże – mówi prawnik Anna Lengiewicz.
– Sądy z reguły stają po stronie konsumentów i nakazują oddanie bezprawnie pobranych opłat. Wielu poszkodowanych czeka jednak proces sądowy. Stowarzyszenie „Przywiązani do Polisy” jest organizacją samofinansującą się, nie jest związane z żadną partią polityczną. Zarząd i członkowie stowarzyszenia są zwolennikami gospodarki wolnorynkowej, ale stanowczo sprzeciwiają się działaniom instytucji finansowych łamiących prawo i wykorzystujących swą pozycję, by bezprawnie pozbawiać ludzi pieniędzy. Stowarzyszenie zaprasza do kontaktu i współpracy poszkodowanych oraz sympatyków tego obywatelskiego przedsięwzięcia.
Wszystkie informacje dotyczące działalności znajdują się na stronie www.przywiazanidopolisy.pl
oraz na profilu Stowarzyszenia „Przywiązani do Polisy” na Facebooku.
Red.

