Wnuczek, pracownik opieki społecznej, organizacji charytatywnej, a nawet policjant. Pomysłowość oszustów, aby wyłudzić od nas pieniądze jest niezwykle bogata. –  Halo. Babcia… To Ty Aniu? Tak babciu, to ja. Wiesz babciu mam bardzo poważne problemy i potrzebuje pilnie 5 tysięcy złotych, które jutro ci oddam… .Właśnie tak najczęściej zaczynają rozmowę oszuści, podający się za członków rodziny i wyłudzający pieniądze. Przed kilkoma dniami ofiarą takich właśnie przestępców padła 75 – letnia mieszkanka Lubania

29 stycznia przed godziną 15:00 dyżurny KPP w Lubaniu otrzymał informację, iż na terenie Lubania doszło do oszustwa. Jak ustalili policjanci do 75 – letniej mieszkanki Lubania zadzwonił mężczyzna, informując, iż jej syn miał wypadek, którego był sprawcą i aby uniknąć aresztowania musi wpłacić jak najszybciej blisko 30 tys. zł. – Po pieniądze przeszedł nieznany mężczyzna. Pokrzywdzona przekazała mu 8 tys. zł i ponad 300 euro bo tylko tyle miała. Chwilę później kobieta zorientowała się, że jej syn nie miał żadnego wypadku, a ona sama podał ofiarą oszusta – mówi podkom. Anna Włoszczyk, oficer prasowy lubańskiej komendy policji.

Niejednokrotnie oszuści podają się nie tylko za członków rodziny, ale za pracowników opieki społecznej czy też organizacji charytatywnych, a nawet policjantów prosząc o przekazanie pieniędzy. Zanim zdecydujemy się przekazać komuś swoje pieniądze dobrze się zastanówmy, czy nie mamy do czynienia z oszustami – apelują lubańscy policjanci.

– Oszuści żerują na ludzkiej łatwowierności i naiwności. Zachowajmy szczególną ostrożność. Zadbajmy o swoich bliskich zwłaszcza tych w wieku senioralnym i uczulmy ich na tego typu zachowania. Wystarczy tylko zachowywać kilka podstawowych zasad bezpieczeństwa. Nie należy podawać przez telefon żadnych wiadomości dotyczących naszego mieszkania, oszczędności. Nie podawajmy przez telefon kiedy przebywamy w domu i z kim mieszkamy. Nie oddajmy gotówki i żadnych innych rzeczy osobom nieznanym. Nie wpuszczajmy do domu, osób których nie znamy. Wystarczy jeden telefon do krewnego na znany numer, aby potwierdzić czy rzeczywiście członek rodziny potrzebuje wsparcia finansowego. Zastosujmy się do tych kilku prostych rad zanim utracimy oszczędności, niejednokrotnie całego życia – mówi Anna Włoszczyk.

W takich przypadkach liczy się natychmiastowy kontakt z Policją pod bezpłatnym numerem 997 . Nie dajmy szans oszustom.

Autor: Sławomir Piguła