Kukiz ma rację
Kukiz ma rację
Paweł Kukiz mówi, że jeśli obywatel zwyczajowo przegrywa w dochodzeniu swoich racji z aparatem administracji państwa, to szkodzi to już nie tylko obywatelowi, ale zagraża samemu państwu.
Prezydent USA Kennedy mówił podobnie: jeśli ludzie przegrywają w swoim kraju notorycznie spory z lekarzem, policjantem, nauczycielem, prokuratorem i sądem to raczej nie jest to państwo demokratyczne.
W naszej ojczyźnie nadal obywatel nie ryzykuje sporu z nauczycielem dla… dobra dziecka. Dla własnego dobra czapkuje służbie zdrowia i Policji która w najlepszym razie wraz z prokuraturą umarza jego skargi i doniesienia, że został okradziony, pobity czy oszukany. Ci ostatni poszli tak daleko, że umarzali sprawy tysięcy ograbionych: Amber Gold 700 mln zł, Finroya 100 mln. zł, Skok – 3 mld zł. Jak obliczono w ciągu ostatnich 8 lat Polacy przez wadliwy system i brak nadzoru nad para bankami stracili ponad 5.5 mld zł. Czy coś zrobiono? Tak. Do 2011 r. obowiązywały przepisy antylichwiarskie. Słabe, ale były. W tymże 2011 r. zostały w tajemniczych okolicznościach zlikwidowane.
Pytani o te kwestie politycy obecnej ekipy powiadają, że to lobby finansowe stoi za tym wszystkim. Oczywiście nikt nie wie co to za tajemnicze lobby i nikt nie pyta kto zacz, łącznie z ogłupiałymi dziennikarzami zblatowanymi z bracią polityczną. Jak wygląda to lobby pokazała sprawa 800 tys. polaków zadłużonych w Frankach Szwajcarskich. Rząd stwierdził: po konsultacjach z bankami wychodzi na to, że nic się nie da zrobić a po za tym to indywidualna sprawa samych pożyczających, którzy powinni przewidzieć takie ryzyko. Kukiz na jednym ze spotkań mówił, że: władza nie może wymachiwać obywatelowi przed nosem przepisami czy powoływać się na inne racje niż racje ludzi których reprezentuje bo to jest antyspołeczne, gdzie i do kogo w takiej sytuacji ma zwrócić się obywatel we własnym kraju? – Pytał Kukiz. Durne ludziska nie przewidzieli czegoś czego nie przewidział żaden analityk finansowy na świecie ironizuje prof. Modzelewski pytając: kogo reprezentuje rząd? Innymi słowy z marszu władza opowiedziała się po stronie banków. Ale ludziska pokazali, że można, bo prezydent Węgier Orban z urzędu nakazał przewalutowanie długu Węgrów z Franków na Forinty. Tu w sukurs rządowi i biernemu w tej sprawie prezydentowi Komorowskiemu ruszyły zblatowane media. Przecież ten Orban to antydemokrata, populista, rusofil. On sam powiada: moim obowiązkiem jest bronić Węgrów a nie zagraniczne banki. Koniec kropka p. Komorowski.
Nie mniej pytanie kogo reprezentuje władza w Polsce jest zasadne jeśli zważyć zignorowanie miliona podpisów rodziców 6-cio latków w kwestii wcześniejszego wysłania ich do szkoły, czy zabranie ludziom pieniędzy z funduszy emerytalnych. To, że władza jak chce to może coś zrobić, pokazała w miesiąc uchwalona ustawa „antydopalaczowa” czy „antyhazardowa” z umoczonymi w niej członkami tejże władzy. Wprawdzie obie niczego nie zmieniły, dopalacze są jak były, mini kasyna też, ale władza zadziałała.
Prezydent Komorowski głosi hasło” wybierz zgodę i bezpieczeństwo”. Demokracja p. Komorowski to akurat spory, wymiana myśli, ścieranie się różnych poglądów również tych tyczących bezpieczeństwa. Nie może być zgody na setki afer typu autostradowa, taśmowa, prywatyzacyjna, paliwowa, węglowa, związana z gazoportem, czy skokiem na kasę Lasów Państwowych (800 mln zł). Nie może być zgody na brak reform gospodarczych, na tolerowanie paraliżującego kraj wymiaru sprawiedliwości tj. sądownictwa i prokuratury. Nie może być zgody na dalsze zadłużanie kraju. W ciągu 7 lat rządów PO z p. Komorowskim na czele, dług publiczny wzrósł o 100 % z 500 mld do ponad …biliona zł, 28 tys. zł na głowę Polaka. Ale na tym nie koniec bo jak podaje Gazeta Prawna: Według oficjalnych danych Polska pożyczyła w sumie 790,7 mld zł. Jednak zobowiązania samego ZUS to…. 2,07 bln zł. Pieniędzy nie ma, bo zostały wydane na emerytury. W sumie na obywatela przypada 80 tys. zł długu, a nie – jak wylicza rząd – 20 tys. zł -donosi „Dziennik Gazeta Prawna”. Żyjemy na kredyt jak za Gierka. Na to też ma być zgoda p. Komorowski?
Rozumiem Kukiza kiedy woła na wiecu: Nie ma zgody na biedę milionów polaków którymi opiekuje się niewydolna służba zdrowia i zadłużony ZUS. Nie ma zgody na odpływ milionów Polaków z kraju, na brak jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoje czyny polityków, sędziów, prokuratorów i administracji państwa, która od lat nie potrafi profesjonalnie przeprowadzić znaczącego przetargu na drogi, kolej, system do liczenia głosów wyborczych, samolot, czołg czy budowę np. gazoportu. Każdy kończy się aferą.- mówi Kukiz.
Dlatego musi dokonać się zmiana. Jakakolwiek by ona nie była, będzie lepsza od obecnego status quo bo przynajmniej zmusi do zmiany postaw, myślenia, pozwoli wygenerować nowych leaderów, pomysły i programy.
Codziennie w Polsce 17 osób popełnia skutecznie samobójstwo w 80% przypadków powodem jest sytuacja materialna i bytowa. To ponad 6,5 tys. osób rocznie, bodaj najwyższy wskaźnik w Europie. Gdy dodać do tego tych ponad 3 mln Polaków którzy wyjechali za chlebem to mamy ilustrację kondycji ekonomicznej naszych rodaków. Jakby znak czasu w dobie ”zielonej wyspy” jaką rzekomo jesteśmy. Tym czasem p. Komorowski jest obrażony istnieniem posiadających inne zdanie. Obrusza się gdy padają pytania o jego związku z rozwiązanymi Wojskowymi Służbami Informacji uznanymi za de facto związek przestępczy.
Prezydent Komorowski chciałby wygrać w I turze. A więc nie stan kraju jest ważny i głos ludu w tej sprawie!? Nawet debata o naszym kraju staje mu się przeszkodą. Po latach kłamliwych obietnic składanych Polakom Platforma, nomen omen, Obywatelska z obywatelami gadać nie chce. Że też panu p. Komorowski nie jest po prostu wstyd?
Adrian Panek
Adrian Panek jest wieloletnim felietonistą oraz dziennikarzem prasowym, związanym z mediami zgorzeleckimi.


Paweł Kukiz przestał pić i mu padło na mózg. Kukiz – prezydent? Dopiero by się zrobił bajzel!
Adrian Panek zaczął pisać na tym portalu? Ale jaja.
A cię to dziwi? Mnie wcale, przecież główny redaktor tego portalu, pan SP., to uczeń Panka (Gazeta Wojewódzka jakby ktoś nie kojarzył), który zdobywał swoje szlify redaktorskie najpierw w tygodniku Łużyce, potem Nowe Łużyce, a potem właśnie w Gazecie Wojewódzkiej gdzieś ok roku 1995.
Ja zagłosuję w I turze na Kukiza, bo jakoś mam do faceta zaufanie. A w drugiej (bo zapewne i tak Wejdzie Komorowski i Duda), pójdę zagłosować na mniejsze zło czyli Komora. Duda to cienias i marionetka Kaczyńskiego, to widać gołym okiem i wcale nie trzeba byś politycznym analitykiem aby dostrzec zależność Dudy od Prezesa!
Kukiz ma trochę racji, ale ja i tak zagłosuje na Komorowskiego a wiecie dlaczego? Ponieważ nie chcę Polski Kaczyńskiego, Macierewicza, Ziemkiewicza, Sakiewicza, Bredzińskiego, Płaszczaka,latającego bez majtek wypudrowanego Hofmana, bigota Cejrowskiego. Nie chcę Polski z medialnym szambem Karnowskich, Lichockiej, Warzęchy, Stankiewicz, z opętanym światem zarządzanym przez załganego nadwornego szamana Rydzyka, jego pozornie świeckich akolitów jak Terlikowski. Nie chcę Polski z cenzurą kultury opartej na szaleństwie kleru i ich popleczników, nie chcę Polski gdzie wzorem profesora ma być Pawłowicz, Krasnodębski czy nadworna papuga Staniszkis. Nie chcę Polski gdzie narodowa tragedia staje się groteską i kpiną za sprawą niespełnionego brata jednej z ofiar. Nie chcę Polski gdzie bandy żałosnych kiboli tłuką kogoś za jego kolor skóry, gdzie to co robię w swojej sypialni, za zgodą dwojga dorosłych ludzi ma decydować o tym jakim jestem człowiekiem. Gdzie powagę cmentarzy zakłóca banda wyjących klakierów, a nie znające hymnu miernoty wycierają sobie buty słowem patriotyzm. Gdzie fałszywie wmawia się ludziom że są równi, po czym zsyła się ich do podziemia in vitro, aborcji, a na koniec nazywa się ich ciemnym ludem który wszystko kupi.
Chcę Polski z normalnym otwartym prezydentem, z premierem który potrafi rozmawiać jak równy z możnymi tego świata, który nie chowa się za plecami autystycznej Fotygi i nie opiera całej swojej polityki na obrażaniu się na wszystkich dookoła, chcę Polski z ministrami znającymi się na swoim fachu i lepiej czy gorzej wykonującymi swoje zadania, a nie wstrzymującymi wszelkie inwestycje przez obsesje prezesa. Chcę żyć w kraju z wyraźnym rozdziałem kościoła od państwa, z radością z sukcesów moich rodaków, bez zawiści i zazdrości dla sukcesu innych przy własnej niemocy!
A czym to profesor Krasnodębski Panu się tak naraził?
Gdzieś przeczytane: „Duda nie ma nic istotnego do powiedzenia i dopuszcza się nadużyć. Chce obniżyć wiek emerytalny, ale nie mówi nic o kosztach, które mogą wynieść 15 mld. zł. rocznie. Chce odejść od obowiązku szkolnego dla 6-latków, ale pomija, ile etatów nauczycielskich trzeba będzie zlikwidować. Dużo mówi o powtórnym uprzemysłowieniu Polski, ale nie wymienia jakie gałęzie przemysłu trzeba rozwijać, może huty żelaza i stali – w każdym województwie jedna huta, albo produkcja parowozów? To, że przemysł w Polsce i na świecie ulega transformacji, powstają nowe technologie i gałęzie, a inne zanikają, skwapliwie pomija”. Ot i cały program Pana Dudy.
We wrocławskim Elwro parowozów nie produkowano. Co do hut to wytop miedzi i jej przeróbka to nie to samo co wytop żelaza którego rud nie mamy… Po wrocławskim Hutmenie, potentacie miedziowym, pozostały już tylko hale i nazwa.
O tym jacy są pisowcy naprawdę możecie przeczytać tutaj : http://pressmix.eu/2015/04/12/politycy-z-dala-od-pielegniarek-szykuje-sie-protest/
Tam Ewa Gutek w wywiadzie wyjaśnia jak działa ta partia
Oj, robienie sprawy politycznej z prywatnych spraw w sądzie. Coś się chyba pani Ewa przeliczyła.
Trwa kampania wyborcza… a Lubaniu czymś cuchnie. Jakieś g… ktoś wylewa, oddychać się nie da.
W miarę upływu czasu słuchałem debaty prezydenckiej z coraz wiekszym zaciekawieniem i jakoś dziwnie odniosłem wrażenie, że większość kandydatów (poza Palikotem oczywiście) mówiła o podobnych problemach:
1. System podatkowy – potworek do kosza, trzeba napisać od nowa żeby całkiem nie zabić polskiej przedsiębiorczości.
2. Brak polityki zagranicznej, upadek autorytetu Polski na arenie międzynarodowej – czasami po prostu żal i wstyd.
3. Lekceważenie przez władzę obywatelskich wniosków czy to ustawowych czy referendalnych – szczyt arogancji, ustawa do poprawy.
4. Kwota wolna od podatku – nie wiem czy 8 czy 20 tysięcy, ale napewno więcej dla pobudzenia popytu, gospodarki.
5. Dodatkowe pieniążki dla nowonarodzonych dzieci – bo wymieramy, a młodzi rodzą dzieci w Niemczech i w Anglii.
6. Równość wszystkich wobec prawa – tak posłów, sędziów i ministrów jak szarego obywatela. Dość afer i aferek.
7. Promowanie własnej gospodarki (Świdnik !!!)
8. Służba zdrowia.
9. Lekceważenie konstytucji.
I można by tak długo. Z czym tu się nie zgodzić? Zmiany są potrzebne.
A ja nie zagłosuję na Komorowskiego ani na Kukiza… jako radny wojewódzki jest bezradny, po co marnować glos i Wspierać Komorowskiego? Popytajcie w Obornikach…