Na poligonie 10 Brygady Kawalerii Pancernej w Świętoszowie odbyły się międzynarodowe manewry wojsk NATO pod nazwą Noble Jump (Szlachatny Skok). Wzięło w nich udział ponad 2 tysiące żołnierzy z 9 krajów. Ćwiczenia obserwował wicepremier i minister obrony Tomasz Siemoniak oraz sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Na poligon 10 BKPanc. w Świętoszowie, gdzie służy wielu mieszkańców Lubania, w czwartek 17 czerwca przyjechał wicepremier i szef MON Tomasz Siemoniak, sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg oraz głównodowodzący siłami NATO w Europie gen. Philip Breedlove, a także ministrowie obrony z krajów biorących udział w manewrach. Obejrzeli oni realizację kilku zdań postawionych przed żołnierzami  tzw.”Szpicy NATO”.

Na początek było to szkolenie pododdziałów specjalnych, które będą odbijały zakładników z budynku. W akcji z użyciem śmigłowców i pojazdów będą brali udział żołnierze z Polski, Litwy, Czech i Holandii. Z powietrza mieli wsparcie myśliwców F-16.

Następnie zaplanowano desant holenderskich pododdziałów desantowo-szturmowych z wykorzystaniem śmigłowców Blackhawk. Po nim swoje umiejętności zaprezentowali Belgowie, którzy  prowadzili ostrzał artyleryjski z armat kalibru 105 mm.

W czasie ćwiczeń zmechanizowany batalion norweski wraz z plutonem czołgów Leopard 2A4 zajął rubież, a następnie obserwatorom zaprezentował trzy sposoby wykonania przejść w polu minowym. Na koniec pokazu kompania czołgów Leopard 2A4 ze Świętoszowa przy wsparciu śmigłowców Mi-24 wykonała kontratak na pozycje wroga.

– Dzisiaj w Świętoszowie w Polsce dzieje się historia. Mamy okazje na własne oczy zobaczyć, jak działa NATO – powiedział minister obrony Tomasz Siemoniak na wspólnej konferencji prasowej z sekretarzem generalnym NATO. – To, że szpica działa, napawa nas optymizmem co do szczytu NATO w Warszawie. Postaramy się, by był to szczyt przełomu – mówił minister.

– Polska odgrywa bardzo ważną rolę w ramach Sojuszu – podkreślił Jens Stoltenberg. Siła Sojuszu polega na tym, że choć jest partnerstwem wielu krajów, działa jako jedność – mówił szef NATO.

Manewry wojsk NATO pn. Szlachetny Skok, które rozpoczęły się na poligonie w Żaganiu a zakończyły w Świętoszowie, stanowią pierwsze sprawdzenie dla Połączonych Sił Zadaniowych Bardzo Wysokiej Gotowości (VJTF) – określanych „Szpicą NATO”, które w krótkim czasie, są zobowiązane do osiągnięcia pełnej gotowości bojowej do działania w wyznaczonym rejonie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Red/Fot. st. chor. mar. A.Dwulatek