Handlarze bronią zatrzymani
(Lubań) Policjanci z wrocławskiego Zarządu Centralnego Biura Śledczego zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu lubańskiego podejrzanych o posiadanie oraz handel bronią i amunicją. Podczas przeszukania mieszkań należących do podejrzanych, funkcjonariusze zabezpieczyli piętnaście sztuk broni palnej i blisko sto sztuk amunicji bojowej i myśliwskiej, a także proch strzelniczy.
Funkcjonariusze z wrocławskiego Centralnego Biura Śledczego zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o nielegalne posiadanie i handel bronią. Zatrzymani to mieszkańcy powiatu lubańskiego w wieku 36 i 55 lat. Do zatrzymania doszło w prywatnych mieszkaniach należących do zatrzymanych.
– Policjanci na bazie ustaleń operacyjnych wytypowali miejsca, w których może być przechowywana broń i amunicja nielegalnego pochodzenia. Funkcjonariusze po przygotowaniu przystąpili do realizacji. Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych ujawnili i zabezpieczyli 11 sztuk broni palnej długiej oraz 4 sztuki broni krótkiej i blisko sto sztuk amunicji ostrej – bojowej i myśliwskiej, a także proch strzelniczy – mówi asp. Łukasz Dutkowiak z Biura Prasowego KWP we Wrocławiu.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Wg naszych ustaleń do zatrzymań doszło na terenie Lubania, a zatrzymani to mieszkańcy miasta, choć wrocławska policja nam tego oficjalnie nie potwierdziła. Obecnie funkcjonariusze CBŚ wyjaśniają wszystkie okoliczności tych sprawy. Sprawdzają m.in. czy zatrzymani zajmowali się również handlem, a także gdzie miała trafić zabezpieczona broń i amunicja.
Jak twierdzą funkcjonariusze sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone są kolejne zatrzymania.Teraz zatrzymani za czyny, o które są podejrzani odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Jak się dowiedzieliśmy akcja CBŚ w Lubaniu nie była jedyną w regionie, w ostatnich dniach. 11 grudnia Centralne Biuro Śledcze przeprowadziło operację przeciwko handlarzom narkotykami w Bogatyni, w wyniku której również zatrzymano dwóch mężczyzn.
Red.
