Leśna. Skąd pochodzi nazwa miasta?
Zapewne wielu mieszkańców zastanawia się jaki rodowód ma nazwa stolicy Gminy Leśna. Tak na pierwszy rzut oka można sądzić, że w jakiejś formie pochodzi od lasu. Niestety, nic bardziej mylnego. Żadne fakty nie przemawiają za tym, aby nazwa Leśnej w jakieś formie wywodziła się od słowa las, leśny itp.
W niniejszym artykule przytoczę trzy – według mnie najbardziej prawdopodobne – zdarzenia z przeszłości, które mogły zadecydować o dzisiejszej nazwie Leśnej. Rodowód nazwy Leśnej opisuje dość ciekawie pewien list znaleziony w domu sekretarza miasta niejakiego Guenthera, który miał stać przy wyjściu z Rynku do Zaułku Cyrlika, Do 1940 roku w tym domu był mały sklepik z towarami kolonialnymi. O tym zdarzeniu pisano szerzej w 1929 roku, można powiedzieć, że była to pewna sensacja w ówczesnej Leśnej – prawie na miarę złotego pociągu.
List miał napisać niejaki Efraim w 1428 roku po Chrystusie. W liście tym opisuje jak to wykorzystując wojny husyckie jego ojciec, który był ówczesnym burmistrzem Leśnej, wraz z niejakim panem Beer dokonują szwindlu na masową skalę poprzez przejęcie praktycznie całego miasta na swoją własność. Aby tego dokonać musieli spalić starą kronikę miasta. Jak pisze Efraim wiele z tej kroniki można się było dowiedzieć, jednak została ona autorowi tegoż listu zabrana i – jak wcześniej wspomniałem – spalona w obecności burmistrza, pana Beera oraz pewnego mnicha z klasztoru. Fakt ten może również pośrednio dowodzić dlaczego do dnia dzisiejszego nie zachował się dokument lokacyjny miasta – został najprawdopodobniej spalony wraz z tą kroniką.
Spalenie kroniki miasta było o tyle ważne, że odnotowywano w niej wszelkie dane np. według Efraima do 1200 roku zgodnie z obowiązującym prawem kupno każdej nieruchomości swoją pieczęcią potwierdzał sędzia. Właściciel domu musiał płacić podatek roczny za każde piętro domu w wysokości 3 krajcarów, więc kronika miasta była też swoistą księgą podatkową, na bazie której można było dochodzić praw do swojej nieruchomości. Na miejsce starej kroniki – według autora listu z XV wieku – powstała nowa fałszywa księga, gdzie dokonano wielu zmian właścicieli nieruchomości.
Z tego listu możemy dowiedzieć się, że budowniczym zamku w Leśnej był saracenem i został przywieziony przez rycerzy z Palestyny w 996 roku i w tym właśnie roku miał postawić na Górze Kleszczowej mały zamek. Następnie w 1011 roku miał znacznie powiększyć zamek, postawić podgrodzie, gdzie w tymże podgrodziu w 1100 roku odnotowuje się aż ponad 1000 mieszkańców. Nasz saracen miał nazywać się Patu Ichari Lessena, później ród ten tytułuje się von Lessna. Nasz Efraim właśnie od nazwiska tego saracena, którego przywieźli rycerze z Palestyny, ma wywodzić pochodzenie nazwy Leśnej.
A co się stało z naszym Efraimem? Według jego listu miał wszystkie szwindle swojego ojca oraz pana Beer spisać i przekazać niejakiemu Christianowi Traugottowi, a ten miał zostać 14 stycznia 1428 roku wychłostany i powieszony. Wcześniej jeszcze zdradził, że informacje o szwindlu uzyskał od syna burmistrza tj. Efraima. Następnie zgodnie z relacją autora listu jego ojciec zawiązał mu oczy i razem z mnichem zaprowadzili go do więzienia, ale nie wiedział do jakiego. W tym więzieniu został zamknięty i skazany na śmierć głodową i tylko miał pozostawioną małą dziurę, przez którą sługa jego ojca wsadził pergamin oraz atrament. Efraim to, co wiedział oraz zapamiętał, spisywał przy świetle tranowej lampy na pergaminie przez cztery dni. Jak napisał od czwartego dnia był już tak słaby, że nie mógł dalej pisać.
Z kolei legenda o założeniu Leśnej opisuje bardzo podobnie jak nasz Efraim pochodzenie nazwy Leśna. Według tej legendy kasztelan von Lesna posiadał piękną córkę (według innej legendy miała na imię Elżbieta), która z powodu swej urody słynna była w całej okolicy. Cechowała nią wielka dzikość i nieokiełznanie, podobnie jak natura, wśród której żyła. Z ogromną odwagą przemierzała codziennie całą okolicę, żeby w lasach polować na wszelakiego rodzaju zwierzęta. Dziewica ta szczyciła się ponadto wielką dobrocią serca. Brała biednych i uciemiężonych pod swoja ochronę i wykazywała się dobroczynnością wszędzie, gdzie tylko mogła. Kiedyś przyszła jej do głowy myśl, żeby w pobliżu stromej Ostrej Skały założyć osiedle i zwróciła się z tym do swego ojca. Początkowo odmawiał, jednak w końcu spełnił jej życzenie, kazał wybudować domy i ulice i tak powstało miasteczko, które po swoim założycielu otrzymało nazwę Leśna.
Bardzo ciekawe światło na pochodzenie nazwy Leśna zrzuca kolejna legenda – o zdobyciu zamku w Leśnej. Według legendy pewnego dnia kasztelanka poznała na polowaniu rycerza, któremu oddała swoją miłość i ślubowała wierność. Nie wiedziała, że jej narzeczony był husytą oraz zażartym wrogiem jej ojca. Pewnego razu kasztelanka zdradziła narzeczonemu tajemnicę o ukrytym tajemnym przejściu do zamku. Husyci skorzystali z tej okazji i – wykorzystując tajemne przejście – wdarli się do zamku i wszystkich wybili.
Podobnie opisuje całe zdarzenie nasz Efraim, który pisze, że jak przyszli do Leśnej husyci to najpierw spalili miasto, ale zamku nie mogli zdobyć. Według jego relacji mieszkańcy Leśnej albo uciekli do lasu, albo schronili się w zamku. Jednakże właściciel zamku miał brata, który został przez ich ojca odtrącony, a także siostrę, która miała być zła. Oni oboje mieli wpuścić do zamku husytów przez jedno z przejść (być może to tajemne). Ich siostra podobno jeszcze przed wkroczeniem husytów miała otruć żony braci oraz trójkę dzieci. Zgodnie z tą legendą nazwa Leśnej ma pochodzić od czeskiego słowa podstęp tj. lest.
Która wersja jest najbardziej prawdopodobna? Ciężko powiedzieć. Każdy może wybrać dla siebie tą, która jemu najbardziej odpowiada
Norbert Włodarczyk
Przewodnik Sudecki
Przewodnik po Karkonoskim
Parku Narodowym
Źródło: Panorama Leśnej.pl 10/2021