Uczniowie Gimnazjum nr 3 w Lubaniu u Prezydenta RP
Uczniowie i nauczyciele Gimnazjum nr 3 w Lubaniu zostali zaproszeni przez Prezydenta Bronisława Komorowskiego na obchody Dnia Flagi do Pałacu Prezydenckiego. Wizyta w Warszawie była wyróżnieniem za propagowanie przez szkołę nowoczesnych postaw patriotycznych.
2 maja obchodzony jest jako Dzień Flagi Państwowej Rzeczpospolitej Polskiej. Jego rolą jest popularyzowanie wiedzy o polskiej tożsamości i symbolach narodowych. Z tej okazji Prezydent Bronisław Komorowski docenił uczniów i nauczycieli z Gimnazjum nr 3 im. Euroregionu Nysa w Lubaniu w propagowanie postaw patriotycznych w ramach happeningu „Spotkanie z nowoczesnym patriotyzmem” i zaprosił szkołę na uroczyste obchody Dnia Flagi, które odbyły się na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego 2 maja o godz. 12.00.
Przypomnijmy że uczniowie Gimnazjum nr 3 na lubańskie obchody Narodowego Święta Niepodległości, które odbyło się 11 listopada 2013 roku przygotowali oryginalny kotylion ( na zdj.), który został umieszczony na Wieży Brackiej. Pomysł lubańskich gimnazjalistów bardzo spodobał się Prezydentowi Komorowskiemu, który w nagrodę zaprosił uczniów i nauczycieli do Pałacu, na obchody Dnia Flagi.
Wraz z delegacją szkoły do Warszawy pojechał również burmistrz Lubania Arkadiusz Słowiński oraz radny, wiceprzewodniczący RM Mieczysław Iwanow.
Autor: Sławomir Piguła
SKŁAD DELEGACJI
uczniowie:
Piwowarska Roksana
Pender Aleksandra
Oberda Aleksandra
Rożko Jakub
Nowak Natalia
Gitenis Arleta
Płocka Katarzyna
Tomkiewicz Laura
Szymański Mikołaj
Bednarczyk Aleksandra
Kowalik Klaudia
Kloc Krystian
Skiba Przemysław
Nowak Krzysztof
Kosmalska Jolanta
Szymko Klaudia
Okurzała Nikola
Hulisz Ewa
Puzio Marta
Moczydlak Natalia
Byk Mateusz
Białek Bartosz
Traczyk Sara
Niestier Sandra
Torończak Jakub
Grabias Adam
Misiurski Gabriel
Szpilczak Konrad
Jurak Emilia
Teter Tomasz
Nowak Przemysław
Griżuk Karolina
Pilch Patryk
Pietraszkiewicz Klaudia
Dajos Martyna
Ralcewicz Aleksandra
Grzechnik Ariana
Wiza Aleksandra
Lejczak Adrian
Hormański Paweł
Kościecha Jakub
Szczęśniewicz Klaudia
Paśnik Marcin
Popławski Kamil
opiekunowie:
Białek Aleksandra – dyrektor szkoły
Rożko Izabela
Wajcfelt Dorota
Bortko Piotr
Tusień Marcin
Kłębczyk Marian
Teter Marzena
Brawo ! Gratuluję GM 3. To super promocja.
Zastanawia mnie tylko skład delegacji. Uczniowie, dyrektor, opiekunowie – o.k – to oczywiste. No może troszeczkę (z naciskiem na troszeczkę) mogę zrozumieć obecność Pana burmistrza. Ale jaki wkład w ten sukces dzieciaków i ich opiekunów ma pan Iwanow ???
Przepraszam za pomyłkę w czwartek napisałem w PL że Słowiński z Iwanowem wypromują się w Ziemi Lubańskiej, są już w PL, czyli machina promocyjna propagandy sukcesu już ruszyła całą parą, oni nie spoczną, artykuły o tym wiekopomnym wydarzeniu muszą być we wszystkich mediach. Największy kotylion to był pomysł Gimnazjum nr.3, teraz sukces ma wielu ojców. Radny […] który kiedyś zwalczał kościół, był w PZPR i w innych formacjach, jest chytrym farbowanym lisem, zapoluje na każdą okazję, żeby się tylko wypromować, to samo robi […], ludzie chcą chleba nie igrzysk.
Wizyta u Prezydenta RP to fakt obiektywny o którym można spokojnie informować bez obaw o kryptopropagandę.
Dla Słowińskiego i Iwanowa to raczej antyreklama, bo teraz wszyscy się będą zastanawiali dlaczego Słowiński i Iwanow pojechali razem z dziećmi do Prezydenta Komorowskiego, choć zaproszenie było skierowane do uczniów jak pisze autor. Po co pojechał Iwanow I Słowiński dla mnie jest jasne. Po mojemu to obaj panowie nareszcie zobaczyli stolicę. Tylko dlaczego zrobili to za publiczne pieniądze?
Jolkę zastanawia skład delegacji.
A mnie nie zastanawia ten skład delegacji do Prezydenta RP. Przecież Pan As i Pan Wąs od lat deklarują wyjątkowy szacunek i podziw do Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego i nie raz publicznie mówili bardzo poztytywnie o jego działalności i niesamowitych kompetencjach. Cieszy mnie również tak liczna grupa nauczycieli, gdyż to tylko oni tak naprawdę zaangażowani byli w wykonanie tego pięknego kotylionu. No i dzieci, głównie dzieci nauczycielskich, bo one z tytułu zapracowanych i biednych rodziców nigdy nie zobaczyłyby naszej pieknej stolycy.
Pan Prezydent Bronisław Komorowski, startował w wyborach z PO, Laleczko sugerujesz że dla promocji AS z radnym Wąsem, deklarują wyjątkowy szacunek i podziw dla Prezydenta RP i nawet zgodni są, zostać sympatykami PO, jakoś ciężko w to uwierzyć, może niech sami zainteresowani, najlepiej wypowiedzą się na ten temat w PL.
Mistrz Twardowski dla zrealizowania swoich celów i planów wszedł w układ z diabłem. U nas w Lubaniu jest odwrotnie! Diabełki dla utrzymania stanowisk wykąpią się nawet w święconej wodzie.
Szanowni czytelnicy nie mogę zgodzić się z niezrozumieniem dla obecności burmistrza i zastępcy przewodniczącego podczas spotkania naszej młodzieży z Prezydentem RP. Jakkolwiek byśmy nie oceniali to akurat w tym przypadku obecnośc była wskazana. Wyróźnienie dla szkoły, której organem prowadzącym jest miasto poprzez wspólne świętowanie 2 maja wymagało obecności gopodarza miasta i przedstawiciela rady. Obie te funkcje są między innymi reprezentatywne. Należy zatem uszanować wole wyborców. Zarówno w stosunku do gospodarza jak i gości. Krytykujmy zatem nie dla zasady, ale za konkretne działania, czy zaniechania.
Pozdrawiam
Jednego Bronka już zaliczyli to teraz czas na Malanowskiego.
Im bardziej krytykujemy ludzi, zdarzenia, miejsca, siebie, tym trudniej jest nam dostrzec pozytywne aspekty życia.
Pamiętajmy, że krytyka powinna być konstruktywna czyli przynosząca wiedzę, naukę i doświadczenie, a nie więcej negatywizmów!
Rybo, zapomniałaś dodać, że to cytat… 😉
Polecam http://neurointuicja.pl/15-zbednych-w-zyciu-rzeczy/
dzieki… zabrzmiało jak kazanie, tylko ja to już słyszałem w latach 80. XX w. w reżimowej TVP…
Pani Gutek robi się pani pierwszą […], statek tonie wystarczy posłuchać co mówi ulica na temat burmistrza i jego […], oni niszczą Luban, nic z ich wyborczych przyrzeczeń nie zostało zrealizowane, […] mogli miejsca na darmową wycieczkę do Warszawy, odstąpić dla uczniów z Gimnazjum nr.3. Był to pomysł Dyrektor Gimnazjum nr. 3 Białek i uczniów i dla nich należą sie wielkie brawa.
Na naszych portalach często poruszane są problemy finasowe i społeczne w naszym raczej biednym mieście. Wiele wpisów dotyczy problemów bezrobocia, spalonego mieszkania czy kogoś chorego. I wtedy odzywają się włodarze naszego miasta chętni do pomocy z publicznych pięniędzy. Często zasłaniając się niewystarczającą pomocą z powodu głupich przepisów, na które oni nie mają wpływu. Mają wielkie serce i pomocną dłoń w dzieleniu publicznych lub zebranych pieniędzy i np. wysyłaniu dzieci na kolonie lub przekazywanie powodzianom . I wszyscy o tym wiemy, bo to jest zawsze mocno nagłośnione w naszych lokalnych mediach. Ale, gdy chodzi o rezygnację z wyjazdu do Warszawy i możliwości przekazania swojego miejsca jakiemuś biednemu dzieciakowi to już NIE!
Panowie trzeba było oddać swoje miejsca biednym dzieciakom, których jak pewnie wiecie (a może nie wiecie) w Lubaniu jest pełno.
Moi sąsiedzi mają 3 dzieci i żadne w swoim życiu nie było w Warszawie,
a Panowie coś czuję, że byli i to nie raz.
Pamiętajmy o dzieciakach z biednych rodzin !!!
zdjecie z misiaczkiem zrobione, traz w ruch i niech się kręci karuzela, wybory tuz tuz… a chętni już dzielą skórę na niedźwiedźiu. Ciekaw jestem wrażeń gimnazjalistów, o doczepki nie pytam, wnet świat o nich zapomni a dzieciaki i tak górą! Brawo gim. nr. 3!
Na powyzszym zdjęciu są uczniowie z Gimnazjum nr.3 bez nauczycieli z Prezydentem RP Bronisławem Komorowskim oraz z burmistrzem Słowińskim i radnym Iwanowowem, w tle jest słynny kotylion oraz dzieci trzymające w dniu flagi 02.05.2013r. dwie flagi po lewej, flaga Polska po prawej flaga Monako i Indonezji nad wszystkim „czuwał” burmistrz Lubania, nauczyciel historii z zawodu Arkadiusz Słowiński, czy zrobiono to celowo podczas spotkania z prezydentem RP w dniu flagi, nastąpiła obraza Flagi Polskiej.
Jak flaga leży poziomo, to dla połowy oglądających jest źle ułożona, a dla drugiej połowy dobrze i nic na to Pan nie poradzi. Najlepiej mają Japończycy, bo ich flaga zawsze wisi „bez obrazy”. Kiedyś będąc we Frankfurcie nad Menem, w rynku zobaczyłem biało-czerwoną flagę z białym „trochę dziwnym” orłem. Potem się dowiedziałem, że miasto w herbie ma białego orła i biało-czerwoną flagę.