HomeLubańStrajk nauczycieli trwa. O co walczą?

Komentarze

Strajk nauczycieli trwa. O co walczą? — 13 komentarzy

  1. Moim zdaniem sami nie wiecie o co walczycie tym strajkiem. ZNP namieszał Wam w głowach. Gdyby chodziło Wam o kształt edukacji to przecież jest propozycja Okrągłego Stołu,tam można przedstawiać i wypracowywać rozwiązania na przyszłość. Ten strajk ma wyraźne podłoże polityczne. Zaporowe żądania płacowe. Tutaj się przeliczycie. Wydaje się Wam że macie jakieś duże poparcie społeczne?,nie macie. Jak na dłoni widać tu politykę,a nie dobro ucznia czy szkoły. Ten strajk już przegraliście,tracicie wiarygodność i autorytet,im dłużej to będzie trwało tym będzie dla Was gorzej. Ciekawe jak zrealizujecie program nauczania?.

  2. Jakie zaporowe!Kilkaset złotych za tą ich harówkę to jest kwota zaporowa? O czym ty człowieku piszesz? PiS lekką ręką rozdaje kasę na lewo i prawo, 500+, mieszkanie +, krowa + świnia +, przyznaje sobie jakieś niebotyczne premie, a dla nauczycieli nie ma pieniędzy? To gdzie one są? I kto przegra? Nauczyciele przegrają? Ty przegrasz, ja i w konsekwencji całe społeczeństwo, bo za te dziadowskie pieniądze nikt nie będzie chciał uczyć naszych dzieci!Mam we Wrocławiu koleżankę która uczy w podstawówce. Ma 20 letni staż pracy i zarabia 2,3 tys zł miesięcznie. To jest jakaś rewelacyjna wypłata twoim zdaniem? Co mają pracować dla idei za takie marne pieniądze? Jak masz pisać takie bzdety, to lepiej nic nie pisz bo się kompromitujesz!

    • A gdzie Pan był przez osiem lat rządów PO/PSL? Wtedy płaca była OK?

    • Przedstawiłem swoją opinię,mam do tego prawo. A dla Ciebie to bzdety,Twoje prawo. “Świnia+ i krowa+” tego nie finansuje PiS czy nawet państwo polskie,to jest finansowane przez UE. Więc kto tu pisze bzdety i się kompromituje?,szanowny Panie @wit. Owszem podwyżka pensji dla nauczycieli jak najbardziej,ale rozłożona w czasie. Trzeba mieć jakieś realne żądania płacowe. Idę o zakład że rząd nie da nauczycielom 1000zł podwyżki,to nierealne,i właśnie dlatego twierdzę że nauczyciele już przegrali ten strajk,zgłaszając taki zaporowy postulat.

    • Na krowę i na świnie rząd będzie dawał pieniądze?! Ty jesteś nauczycielem? Czego wy uczucie nasze dzieci?! Przecież to chodzi o dopłaty z UE, z których zrezygnował poprzedni rząd!!!

  3. >wśród strajkujących Pan Mgr M. Jogaila

    Ciekawe, czy nadal twierdzi, że Sztokholm i Drezno były stolicami Polski (sic!) albo że pół-milionowa armia perska maszerująca na starożytną Grecję była zakuta w zbroje (sic! x2);

    Moja propozycja jest taka: zarobki nauczycieli winny być od 5000 zł dla stażystów po nawet 12000 zł dla dyplomowanych, ale wysokość pensji powinna być uzależniona od ogólnopolskiej dominanty wyników egzaminów ósmoklasisty / matur. Tak, ogólnopolskiej, coby nie stworzyć systemu opartego na kilku elitarnych szkołach i morzu szkół beznadziejnych. Poza tym nauczyciele tak kochają równość gwarantowaną KNką, więc wszyscy, cała armia 500 tys. nauczycieli ponosić winna odpowiedzialność zbiorową- wszyscy mają dobrze uczyć, jeśli chcą dobrze zarabiać. A co, jak dzieci durne? Czy nauczyciel ma ponosić tego konsekwencje? Tak, bo jego praca polega na tym, aby nauczyć, bez względu na jakiekolwiek okoliczności.

    A tak poza tym, to co roku 1/5 nauczycieli sama powinna zdawać egzaminy- wynik poniżej 95% w przypadku egzaminu ósmoklasisty lub poniżej 90% z matury równałby się bezapelacyjnym, dożywotnim wydaleniem z zawodu.

    Ciekawe czy p. Broniarz et consortes by przystał na taką propozycję? Hm?

    A szantaż, polegający na grożeniu udupieniem maturzystów jest niedopuszczalny- za to powinna lecieć sankcja karna z art. 231 KK, bo strajk można było zacząć od 1 września i nie przyjść do szkół- dzieciaki miałyby dłuższe wakacje, a rząd i tak miałby problem, bo bliżej wyborów parlamentarnych. To mówi wszystko o rzekomej “szlachetności” nauczycieli, a jak ich bardzo uwiera, że pani na kasie zarabia 3000 zł, to nikt im nie broni zgłosić się do marketu- wolny kraj.

  4. >wśród strajkujących Pan Mgr M. Jogaila

    Ciekawe, czy nadal twierdzi, że Sztokholm i Drezno były stolicami Polski (sic!) albo że pół-milionowa armia perska maszerująca na starożytną Grecję była zakuta w zbroje (sic! x2);

    Moja propozycja jest taka: zarobki nauczycieli winny być od 5000 zł dla stażystów po nawet 12000 zł dla dyplomowanych, ale wysokość pensji powinna być uzależniona od ogólnopolskiej dominanty wyników egzaminów ósmoklasisty / matur. Tak, ogólnopolskiej, coby nie stworzyć systemu opartego na kilku elitarnych szkołach i morzu szkół beznadziejnych. Poza tym nauczyciele tak kochają równość gwarantowaną KNką, więc wszyscy, cała armia 500 tys. nauczycieli ponosić winna odpowiedzialność zbiorową- wszyscy mają dobrze uczyć, jeśli chcą dobrze zarabiać. A co, jak dzieci durne? Czy nauczyciel ma ponosić tego konsekwencje? Tak, bo jego praca polega na tym, aby nauczyć, bez względu na jakiekolwiek okoliczności.

    A tak poza tym, to co roku 1/5 nauczycieli sama powinna zdawać egzaminy- wynik poniżej 95% w przypadku egzaminu ósmoklasisty lub poniżej 90% z matury równałby się bezapelacyjnym, dożywotnim wydaleniem z zawodu.

    Ciekawe czy p. Broniarz et consortes by przystał na taką propozycję? Hm?

    A szantaż, polegający na grożeniu udupieniem maturzystów jest niedopuszczalny- za to powinna lecieć sankcja karna z art. 231 KK, bo strajk można było zacząć od 1 września i nie przyjść do szkół- dzieciaki miałyby dłuższe wakacje, a rząd i tak miałby problem, bo bliżej wyborów parlamentarnych. To mówi wszystko o rzekomej “szlachetności” nauczycieli, a jak ich bardzo uwiera, że pani na kasie zarabia 3000 zł, to nikt im nie broni zgłosić się do marketu- wolny kraj.

    • Ciekawe dlaczego sama swego durnego i opornego na wiedzę dzieciaka nie nauczyłaś?

  5. Czołowi antyrządowcy, działający w KOD piszą o proteście nauczycieli- brakuje jeszcze zapewnień: i to nie jest protest polityczny!

  6. Nie kilkaset złotych a tysiąc złotych domagają się nauczyciele. Większość z nich to osoby odrealnione bo nigdy nie pracowały na wolnym rynku, więc rozumiem że mają oni troche niecodzienne żądania ale powiedzmy sobie wprost gdyby ktokolwiek kto pracuje w jakiejś prywatnej firmie poszedł do swojego szefa i zażądał 1000 zł podwyżki zapewne mógłby szukac nowej pracy. Nie jestem sympatykiem obecnej władzy, ale trzeba przyznać, że pewne podwyżki zostały nauczycielom zaproponowane. Zwiększenie pensum to konieczność, jeśli już mówić o jakichkolwiek podwyżkach inaczej będzie to zwyczajnie niesprawiedliwe wobec reszty społeczeństwa. Tak na marginesie, jeśli spełnić żądania protestujących to ich pensja będzie wynosiła mniej więcej tyle, co profesora uniwersyteckiego… Na koniec mała prośba do redakcji, myślę że warto byłoby się przyjrzeć jak to będzie z wypłacaniem wynagrodzenia za dni, w których nauczyciele uczestniczyli w strajku, mam nadzieję że burmistrz nie pójdzie drogą gospodarzy innych miast, którzy zadeklarowali wypałcanie całych pensji pomimo strajku

  7. Ten strajk rujnuje pozycję nauczyciela jako wychowawcy.

  8. Czy na tym zdjęciu znajduje się również dyrekcja Mickiewicza?? Tzn. ze tez popierają ten strajk czy tez ze w nim uczestniczą??

  9. Te roześmiane, pełne satysfakcji twarze!!! Z czego rżycie?! (słowo adekwatne do Waszych przebieranek zoologicznych i talentów wokalnych) Pokazujecie upadek elit. Już nigdy do nich należeć nie będziecie.
    Kochani Maturzyści życzę Wam wygranej, bo Wasi nauczyciele Wami walczą. Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie!