Steffen Möller odbierze Nagrodę Mostu
Wielki zaszczyt mnie spotkał – dostałem Międzynarodową Nagrodę Mostu miasta Zgorzelec/Görlitz. Przede mną dostali tę nagrodę m.in. Adam Michnik, Gesine Schwan, Witalij Kliczko i Tadeusz Mazowiecki. Nagroda będzie przyznawana w grudniu
oraz
Huch! Der Brückenpreis der Stadt Görlitz/Zgorzelec geht in diesem Jahr an – mich! Frühere Preisträger sind u.a. Adam Michnik, Gesine Schwan, Vitalij Klitschko oder Tadeusz Mazowiecki. Tja, liebe Leute, nun wisst ihr endlich, mit wem ihr es zu tun habt! Die Preisverleihung findet im Dezember statt – tak napisał w obu językach na swojej stronie internetowej Steffen Möller.
Choć jest artystą kabaretowym (rocznik 1969), to tak naprawdę jest postrzegany jako prawdziwy ambasador Niemiec w Polsce. Od wielu lat związany z Polską (studia w Krakowie, nauczyciel niemieckiego, wykładowca), autor kilku książek wydanych w Polsce i w Niemczech, otrzymał nagrodę miast europejskich Gorlitz/Zgorzelec za rok 2013. W statucie nagrody zapisano, że jest ona przyznawana osobom fizycznym, które wniosły wyjątkowy wkład w rozwój demokracji i porozumienia w Europie. Popularność laureata podkreśla sformułowanie w tytule informacji o nagrodzie „ambasador Niemiec w Polsce”. Wydana przed rokiem w Niemczech jego książka „Expedition zu den Polen” utrzymywała się przez 10 tygodni na listach bestsellerów tygodnika „Der Spiegel”. Obecnie książka ta dostępna jest w polskich księgarniach pod tytułem „Berlin-Warszawa Express. Pociąg do Polski. Tak o niej mówi:
w książce opisuję podróż słynnym pociągiem Eurocity z Berlina do Warszawy. Po drodze poznaję dziwnych ludzi (Japończyka, który czyta Mickiewicza, sobowtórkę Dody Elektrody, masochistycznego konduktora, napalone emerytki etc. etc.), przede wszystkim zaś opisuję zderzenia kulturowe między Polakami i Niemcami.
Na każdym odcinku czeka mnie nowy szok, począwszy od pesymizmu Polaków („stara bieda!”) aż po zdolności do kombinowania (kiedy to TP S.A. wysyła listy z kawałkiem blachy, żeby zaoszczędzić kilka groszy!). Po drodze wyjaśniam wam nasz niemiecki system podatkowy oraz główkuję nad zagadnieniem, dlaczego polsko-niemieckie małżeństwa się czasami nie udają.
W 2009 roku Steffen wydał w Niemczech inną książkę Viva Polonia. Als deutscher Gastarbeiter in Polen. Publikuje także w Polsce: Polska da się lubić. Mój prywatny przewodnik po Polsce i Polakach (2006) czy Moja klasyczna paranoja (2010). Występuje w filmach i programach telewizyjnych, nagrywa płyty (choćby „Niemiec na Młocinach” i „E, tam, Unia!”)
– To naprawdę znakomity wybór – daje się słyszeć po obu stronach Nysy Łużyckiej w pierwszych komentarzach. Bo wcześniej nie zawsze laureaci byli najszczęśliwiej wybierani. Niemiecko-polska Nagroda Mostu jest przyznawana od 1993 roku, początkowo przez miasto Görlitz, a od 2001 roku wspólnie przez oba Europa – Miasta Zgorzelec i Görlitz. Laureatami są wybitne osobistości budujące mosty porozumienia pomiędzy ludźmi i narodami. Głównym kryterium wyboru laureata jest jego osobiste zaangażowanie w tworzeniu impulsów pobudzających do myślenia i działania na rzecz integrowania ludzi, narodów oraz kultur. Do tej pory nagrodą zostało uhonorowanych 17 laureatów.
Wręczenie nagrody odbywa się zwykle pod koniec roku, podczas uroczystej gali, w synagodze w Görlitz. Laureaci zwykle goszczą w Zgorzelcu i Görlitz około trzech dni, podczas których zwiedzają obydwa miasta, wpisują do ksiąg pamiątkowych i uczestniczą w otwartych spotkaniach z mieszkańcami. Kto wie, może tegoroczny laureat wystąpi z Zgorzelcu… z nowym programem kabaretowym?
Janusz Skowroński
fot. ze strony Steffena Möllera www.steffen.pl