Monika Pietkiewicz jest młodą i bardzo utalentowaną poetką. Wychowuje wspaniałą córeczkę. Ale jest też bardzo chora  i potrzebuje środków na leczenie.

Jesienią ubiegłego roku Elly, bo taki pseudonim artystyczny przyjęła Monika, wydała swój pierwszy tomik poezji. Jej wieczór autorski miał miejsce w Gminnym Ośrodku Kultury w Olszynie. Kobieta mimo poważnych schorzeń stara się żyć normalnie, ale jak sama wskazuje, bez wsparcia, bez środków na leczenie liczy się z najgorszym. W lecie ubiegłego roku u Moniki zdiagnozowano kolejne poważne schorzenia: endometriozę i adenomiozę.

„Zostało to potwierdzone w ubiegłym roku w lipcu, kiedy to ratowano mi życie na zapalenie otrzewnej i wyrostka robaczkowego. Okazało się, że za wszystkim kryje się zaawansowana endometrioza- głęboko naciekająca IV-tego stopnia, zrobiła spustoszenie w całym moim organizmie. Muszę poddać się bardzo radykalnej operacji – wysokiego ryzyka, która ma mi przywrócić normalne funkcjonowanie, a przede wszystkim uratować życie. Niestety nacieki i guzy są tak głębokie, że zatykają światło jelita, w każdej chwili grozi mi niedrożność jelit i inne poważne powikłania, które mogą prowadzić do śmierci. Wszystkie nacieki, guzy, zrosty, powinny być usunięte, aby wróciło normalne funkcjonowanie organizmu.” – wyjaśnia Monika Pietkiewicz, która wskazuje, iż operacja musi odbyć się w trybie natychmiastowym, a taką usługę oferuje wyłącznie klinika prywatna – koszt 65.000 zł.