Nowy Sekretarz Miasta Lubań – córka zastąpiła ojca
Marzena Różańska, dotychczasowa dyrektor Łużyckiego Centrum Rozwoju w Lubaniu zastąpi swojego ojca Jana Smreczyńskiego na stanowisku Sekretarza Miasta Lubań. Nowa Sekretarz obejmie obowiązki od dnia 3 czerwca. O powołaniu Marzeny Różańskiej na tę funkcję zdecydował burmistrz Arkadiusz Słowiński.
Marzena Różańska rozpocznie pracę na stanowisku Sekretarza Miasta Lubań w poniedziałek 3 czerwca i zastąpi na tym stanowisku dotychczasowego Sekretarza Jana Smreczyńskiego, który jest jej ojcem. Radni opozycji są zbulwersowani tą decyzją i uważają że w lubańskim magistracie doszło do swoistego dziedziczenia stanowisk.
Nowa Sekretarz będzie odpowiedzialna między innymi za funkcjonowanie całego urzędu i organizację pracy. Decyzja o powołaniu Marzeny Różańskiej na stanowisko Sekretarza może mieć związek z przyszłą kampanią wyborczą. A ta, oczywiście nieoficjalnie rozpocznie się na początku przyszłego roku (oficjalnie miesiąc przed wyborami) i ktoś przez ten czas będzie musiał kierować urzędem, gdyż burmistrz skupi się na budowaniu elektoratu pod przyszłe wybory, co nie zawsze będzie można pogodzić z pracą. Wtedy prawidłowe funkcjonowanie lubańskiego magistratu ma zapewnić właśnie Marzena Różańska, która przez kilka lat kierowała Łużyckim Centrum Rozwoju, ma zatem duże doświadczenie i wiedzę.
Marzena Różańska ma 37 lat. Pracę w lubańskim samorządzie zaczynała w 1996 roku, kiedy burmistrzem miasta był Jerzy Zieliński. Ojciec Marzeny Różańskiej był wówczas Przewodniczącym Rady Miejskiej Lubania. Nowa Sekretarz pracowała w Wydziale Rozwoju Miasta, by następnie objąć stanowisko kierownika Agencji Rozwoju Miasta. Po utworzeniu Łużyckiego Centrum Rozwoju została dyrektorem tej jednostki.
Autor: Sławomir Piguła
To zbliża się koniec końca burmistrza. Już ja mu kampanię zrobię, że sekretarz nie pomoże. Diabelnie trudna decyzja o krótkim bycie.Jako dyrektor ŁCR mogła pracować, ale jako sekretarz tak dlugo będzie jak będzie Slowinski.Niedługo zatem
Trzeba spojrzeć również z innego pryzmatu,może skończą się rachunki za sex telefon ?!
To już wszelkie granice przekracza!!! A konkurs na stanowisko urzędnicze?! Szanowny burmistrz tak zastrzegał w kampanii wyborczej, że będą konkursy, no i co?
On naprawdę uważa, że jest bezkarny, wszystkim nam gra na nosie i wstydu nie ma! Mam nadzieję, że wyborcy odpłacą sowicie…
Zrobił się wakat na stanowisko dyrektora ŁCR. Startujemy ?
Chyba żartujesz? Konkursu nie będzie z pewnością! Kolejny znajomek awansuje…
Córka po ojcu przejmie telefon to może zmieni kierunek […]
»
Proszę bez pomówień
Moderator
Sekretarza dobiera sobie burmistrz. Ale co to tym razem serial dynastia? ! Carrington przegiales już na maksa. W piekle nawet Rokita walnal biedronke
Czemu i komu ma służyć ten „artykuł”? Kto moderuje te komentarze? Chyba za dużo pytań.
1. Artykuł służy swobodnemu przepływowi informacji. Na chwilę obecną przeczytało go 219 osób. Tekst przeznaczony jest dla naszych czytelników.
2. Komentarze moderuje zazwyczaj członek redakcji, najczęściej Redaktor Naczelny.
3. Pytań nigdy za wiele.
Czy Pan jako autor i moderator jest kandydatem na stanowisko burmistrza?
Nie jestem autorem tego artykułu i nie jestem kandydatem na stanowisko burmistrza (jeśli dzisiaj w ogóle można mówić, że ktoś jest kandydatem w przyszłych wyborach).
Czy jako właściciel tego serwisu informacyjnego może Pan […]
»
Proszę o konkrety.
Zbytnio odchodzi Pan od tematu. O Pana osobistych problemach proponuję mailowo. Dane w impressum.
Moderator
Nowa Pani sekretarz jest osobą inteligentną, kulturalną, kreatywną?, dobrze wykształcona więc burmistrz wybrał. Gdzie powiedziane, że córka byłego urzędnika nie może być sekretarzem?
Lepiej nieh pan burmistrz skupi się nad praca, na kampanię szkoda pieniędzy i czasu. Drugi raz burmistrzem nie zostanie.
Pani Marzenka jest spoko!! czego chcecie o kobiety! już na starcie oceniacie a może będzie super zarządzać i wtedy co powiecie??
LUBAŃ = BIAŁORUŚ
Aleksander Łukaszenka zapowiedział przekazanie władzy swojemu synowi. Ale Lubań jest szybszy! Nie zapowiada, tylko robi. Brawo za tempo! I teraz schedę po ojcu przejmuje jego córka. To jest MEGA NEPOTYZM. Ludzie, gdzie my żyjemy???!!!
Oj przepraszam! Zapomniałem , że takie zachowania oprócz Lubania i Białorusi występują jeszcze na Kubie i Korei Północnej.
Na dzień dziecka, dziecko […]
»
Panie Janie Pierwszy, ile razy można pisać to samo. Prosimy o nowe wiadomości. Ponadto forma komentarza – wszystkich pracowników magistratu chce Pan zrazić do nas? Przez takie wpisy bardzo nas nie lubią, a z Władzą przecież należy dobrze żyć.
Moderator
Z tego co słyszę opinia zwykłych ludzi jest porażająca na temat zachowania się burmistrza i przyszłej sekretarz.
Ciekawe co o tej karygodnej sytuacji myślą szefowie stowarzyszeń i partii w naszym mieście. Jaka jest opinia szefowej Solidarnej Polski Pani Ewy Gutek, szefa SLD Michała Turkiewicza, szefa PO Konrada Rowińskiego, szefa PIS Wojciecha Zembika i szef SKOK Leona Hardzieja ???
Decyzja może i kontrowersyjna, ale czy od razu karygodna. Przecież została podjęta zgodnie z prawem.
Ps. Pan Leszek właśnie się wypowiedział jako Jan1. Wypowiedź dość jednoznaczna, nie nadawała się do publikacji, bo mogła by skutecznie obniżyć powagę urzędu, na czym nam wszystkim chyba nie zależy.
Laleczko, otóż Michał Turkiewicz nie jest szefem SLD ( jest nim Edward Witecki), i nie ma kogoś takiego jak Leon Hardziej szef SKOK, jest natomiast Lesław Hardziej przewodniczący SKOB. Reszta ok.
Piotrze, a kto tu ocenia „Panią Marzenkę”?! Może i kobieta jest spoko, ale tu chodzi o okoliczności. Po prostu sytuacja jest kontrowersyjna. Stanowisko urzędnicze to nie rodzinna firma, że można je sobie odziedziczyć po ojcu. I może jest to zgodne z prawem, ale niestety śmierdzi z daleka. Zabrakło zwykłego wyczucia i przyzwoitości. Przecież musiano się z tym liczyć, że ta decyzja wywoła lawinę krytyki. I słusznie. Nie podoba mi się to i już.
Burmistrz zagalopował się na maksa, ale czasami z galopującego konia ciężko zejść i trzeba brnąć dalej. Szkoda że władza zajmuje się rozdawaniem stołków swoim przyjaciołom a nic nie pomyślano np. o Dniu Dziecka. W Zgorzelcu, Bolesławcu nawet Lwówku Śl. miasto przygotowało szereg atrakcji a w Lubaniu … o najmłodszych mieszkańcach zapomniano. Wstyd !!!!!!
W Lubaniu już jest tak jak w kirgiskim filmie pt. „wszyscy ludzie prezydenta”, mają komunalne stołki. I basta o co chodzi? O kasę, tyle że dla swoich.
Na temat powołania sekretarza proponuję zajrzeć na L24. Widać jak listonosz wraz z ekipą za piniądze z budżetu miasta ochrania burmistrza. Zapewne jeszcze parę negatywnych wpisów i wątek będzie zamknięty. Gdyby coś takiego zrobił wójt w gminie, to listonosz nie zostawiłby na nim suchej nitki. A tak grzecznie służy. Dnia Dzieckka nie zorganizowali, bo byli zajęci powołaniem nowego sekretarza. Tyle tylko, że miasto dysponuje tak wielkim zapleczem (dom kultury, MDK, hala spoortowa, itp. ). Nawet nowy dyrektor domu kultury- tak kompetentny- nie pomógł.
Czy Pana to naprawdę tak dziwi? Właśnie wkroczyliśmy w kolejny etap reformy ustrojowej. Powoli nastają rządy typu oligarchicznego. W końcu u Wielkiego Brata system wprowadzono wcześniej i działa bez większych zastrzeżeń ze strony wrogów i przyjaciół. Co istotne w Polsce zmiany następują za przyzwoleniem społecznym i co najważniejsze Salonu. Nikomu zatem „głowa od tego nie spadnie”. W kolejnym wirze przemian, jak widać, Lubań nie stoi wcale na uboczu.
Pozdrawiam
Z całej załogi Słowińskiego, którą tak naprawdę dowodzi Tomiczek, uważam że jedynie Marcin Bykowski jest coś wart.
»
Tekst mało wiarygodny bo został wysłany z tego samego adresu co „Janusz”, „Kolejarz”
Moderator
Może i wart, ale też powiązania rodzinne (przez córkę Tomiczka) mogły wpłynąć na decyzję o jego wyborze. Małe miasto, więc wszyscy jesteśmy jedną wielką rodzina ;-))
Pan Ploch broni decyzji burmistrza! Nie widzi pan że to skandal!? Zrobił burmistrz Aruś sobiepaństwo z „Lubania” i taka jest prawda rozdaje funkcje urzędnicze jak w jakiejś bananowej republice przecież to się w głowie nie mieści. Tymczasem miasto umiera i jest obrazem biedy, nieudolności władzy i kumoterstwa na poziomie magistratu. Tak dalej burmistrzu, tak dalej!
Ani nie bronię, ani nie ganię, bo nie jestem do tego powołany. W pierwszej kolejności powinna się wypowiedzieć Rada Miasta. Ja nie mam w zwyczaju wychodzić przed szereg, bo są ważniejsi którzy mają prawo wcześniej zabrać głos.
Niech się redakcja zainteresuje byłymi ZNTK. Bo pamięć mam dobra mimo wieku i jak właśnie sobie przypominam, jakiś czas temu Słowiński z Tomiczkiem wykrzykiwali w lokalnych telewizjach, że ten teren zostanie uaktywniony poprzez kilka inwestycji. ŻADNEJ INWESTYCJI TAM JEDNAK NIE WIDAĆ!!!!!!!!
»
Tekst mało wiarygodny bo został wysłany z tego samego adresu co „Janusz” i „kulturalny”
Moderator
A nie przyszło Panu Moderatorowi Plochowi do głowy że kilka osób może korzystać z jednego IP? Nie przyszło Panu do głowy że jesteśmy zorganizowaną grupa ludzi, która ma chęć wydawania swoich poglądów na temat żałosnej władzy w tym mieście? A to że robimy to z jednego adresu chyba nie ma żadnego znaczenia. Podobno to jedyne wolne medium w tym mieście? Więc pytam się dlaczego Pan Moderator Ploch dodaje komentarze do niektórych wpisów np: „Tekst mało wiarygodny bo został wysłany z tego samego adresu co….”. Co to znaczy, że ten tekst jest mało wiarygodny. I jeszcze przy okazji mam radę. Proszę zostawić Wrocław na kilka tygodni i pobyć w Lubaniu, spotkać się z burmistrzem, jego, pożal się Boże zastępcą Mariuszem Tomiczkiem, jego zadufanym w sobie dyrektorem muzeum itd. Proszę też spotkać się z przedstawicielami opozycji i ze zwykłymi mieszkańcami, bo oni mają wiele do powiedzenia na temat patologicznego zachowania się władzy. Nie dam głowy, czy po takim pobycie nadal usiłował by Pan nadal bronić przedstawicieli obecnych władz Lubania. Z perspektywy Wrocławia, może Pan zaledwie oceniać Wrocław.
»
Występuje Pan anonimowo i musi się liczyć konsekwencjami z tego wynikającymi. Wiele osób stara się podszywać pod cudze imiona o ustalonej renomie. Widząc wpisy spod IP który pojawia się pierwszy raz na łamach PL i od razu z różnymi imionami, informuję o tej sytuacji, że jest to wpis mało wiarygodny. Czy Pana to na prawdę dziwi? A co by Pan w takiej sytuacji radził napisać skoro czuje się Pan i osoby towarzyszące urażeni?
Moderator
Teksty moderowane są przez członków redakcji, zatem czasem trudno jednoznacznie stwierdzić z którego miejsca jest to dokonywane. Na portal trafia wiele szczerych i ufnych czytelników. Coraz częściej jednak mamy do czynienia ze złą wolą i prowokacją. Staramy się oddzielać jedne wpisy od drugich. Zazwyczaj robimy to bardzo skutecznie, czasem jednak mylimy się jak w Pana przypadku. Czas pokaże jak Pana „zorganizowana grupa” zaprezentuje się w przyszłości. Nie tak dawno, bo wczoraj zostałem zaatakowany wpisem jako wróg obecnych władz miasta. Dzisiaj Pan pisze, że ja tę władzę wspieram bezrefleksyjnie, a może jednak lepiej dokładnie czytać moje wypowiedzi i nie powielać jakichś ustalonych pokątnie kalek. Staramy się przekazywać informacje. Raz są korzystne, innym razem nie, bo takie po porostu są. Próba przypisywania naszych intencji do publikowanych informacji to zwykła nadinterpretacja. I tak na koniec, jak już wspomniał Moderator, występując jako anonim musi się Pan liczyć z pewną rezerwą do swych wypowiedzi i rad.
Ps. Wiele lat pracowałem w okolicach Lubania i dzisiaj niewiele się zmieniło, oprócz biedy którą widać gołym okiem.
Nowa Pani sekretarka jest ok. O tym ,że będzie dziedziczyła po tatusiu wiadomo było ponad rok temu. Jaskółki ćwierkały. nie wierzyłem jednak, że taki scenariusz jest możliwy, taki strzał w kolano. Kto daje w tym mieście? Też wiadomo. Oczywiście chodzi o rozdawanie stanowisk. Burmistrz przecież powinien otaczać się fachowcami. A takim fachowcem Pani R… przecież jest :-). Udowodniła to swoją wieloletnią pracą na posterunku :-))))). Zarządzała a raczej bywała w Trecie :-). A jak Tret wygląda wszyscy widzą. Obraz nędzy i rozpaczy, owoc pozorowania pracy. Ile miasto straciło przez te lata nie sposób policzyć. W pewnym sensie Słowiński realizuje swoje obietnice z kampanii wyborczej, że zrobi porządek w Trecie i ożywi to miejsce. Wreszcie coś drgnęło. Szkoda tylko, że teraz będzie szkodzić w Urzędzie Miasta. Dzięki Bogu , potrwa to już niedługo. Brawo Panie burmistrzu wspaniałe posunięcie idealnie trafił Pan w oczekiwania społeczeństwa :-). Ta Pani ma wspaniałe kwalifikacje , które wypracowywała latami :-). To umiejętność pozorowania i nic nie robienia. Jednak Prawo Przyciągania działa. Podobne przyciąga podobne. Co jeszcze nasi Wezuwiusze intelektu wymyślą? jak w piosence ” Jest Super, Jest super, Więc o co Ci Chodzi? Nie mogę wyjść z podziwu jak sprytnie to wymyślili. Sekretarz miasta ma znacznie większe wynagrodzenie!!!! i chyba tylko o to tu chodzi.
Jest Pan bardzo krytyczny wobec nowej Pani Sekretarz. Może jednak nas zaskoczy swoją operatywnością. Dajmy jej szansę, w końcu wie czego się podjęła chcąc zarządzać w czasach kryzysu.
Typowo polski „sam nie jem a drugiemu nie dam”. Młodzi ludzie uciekajcie z tej dziury.
Psa ogrodnika rozumiem, że sam nie zje i innym nie da, ale co to ma wspólnego z Polską? Co do „uciekania”, to bardziej mi się wydaje, że są stąd wypychani.
Uważam, że młodzi ludzie powinni zostać i odpowiednio rozliczyć tą ekipę przy urnach wyborczych. Zagłosować na ludzi gotowych pójść na kompromis, a nie tkwiących w układach. Potrzebni są ludzie, którzy zabiorą się do pracy na rzecz mieszkańców i miasta.
Czy nam się to podoba, czy nie, oni prędzej czy później to zrobią.
Może i Tret wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy ale przyczyną jest kawiarnia która Tam się mieści goście którzy odwiedzają pasaż i chcieli by skorzystać z niej to całują klameczkę bo wiecznie zamknięta.
Szanowna Pani Dyrektor Łużyckiego Centrum Rozwoju w Lubaniu!
Ale lepiej, bo prawdziwiej -nasza, droga Marzeno!
Pochodzisz spod Tatr, jesteś prawdziwą Góralką. Pozwól więc, że, aby wyrazić to, co czuję, żegnając Cię dzisiaj jako -naszą zwierzchniczkę, powołam się na mądrość ludzi, którzy właśnie góry ukochali ponad wszystko.
„Góry rozpaliły w sercach naszych przepotężny ogień namiętności, największego skarbu, danego człowiekowi. Bo tylko wielka namiętność potrafi oderwać życie człowieka od szarzyzny bytowania i podnieść je ku wyżynom, skąd widać już jasne zorze nieśmiertelności.” – tak powiedział Roman Kordys. A Mariusz Zaruski wtórował mu słowami: „Błogosławione niech będą morza, góry wysokie i wielkie pustynie, albowiem one są źródłem siły.” Pragnę podziękować Ci za czas i serce włożone w wykonywaną do tej pory pracę, za Twą niepospolitą pomysłowość, wielką ambicję i ogromną energię w działaniu.
Artur Paszczak wyraził się tak: „Człowiek wolny to człowiek świadom swego życia, jego wartości, również tych wartości, które w górach objawiają się najsilniej: jak strach, radość, jak przyjaźń. Dzięki górom wkracza się do świata, w którym proste słowa nabierają na powrót swoich pierwotnych, szlachetnych znaczeń. Opadają maski, kończy się udawanie i ludzie pokazują się takimi, jacy są naprawdę.” Byłaś dla nas wspaniałym przewodnikiem, porządkującym świat podstawowych ludzkich wartości. Dzięki Tobie mogliśmy czuć się w tym, czym zajmujemy na co dzień, naprawdę potrzebni naszej lubańskiej społeczności.
Jan Paweł II rzekł: „W górach znajdujemy nie tylko wspaniałe widoki, które można podziwiać, ale niejako szkołę życia. Uczymy się tutaj znosić trudy w dążeniu do celu, pomagać sobie wzajemnie w trudnych chwilach, razem cieszyć się ciszą, uznawać własną małość obliczu majestatu i dostojeństwa gór.”
Ugruntowałaś w nas, Marzeno, postawę bezwzględnego szacunku dla drugiego człowieka. Umocniłaś nas w przekonaniu, że tylko zespołowy wysiłek ma sens, bo jego owocem jest większa wrażliwość na potrzeby innych, bez względu na ich wiek, płeć czy status materialny, i satysfakcja z możliwości zaspokajania tych oczekiwań. Znaczenie zaś tego wysiłku jest ogromne, nie do przecenienia, w szarej, znojnej codzienności każdego z nas z osobna, ponieważ: „Góry tylko wtedy mają sens, gdy jest w nich człowiek ze swoimi uczuciami, przeżywający klęski i zwycięstwa. I wtedy, gdy coś z tych przeżyć zabiera ze sobą w doliny…” – jak oświadczył Andrzej Zawada.
Wiem, a raczej mogę się jedynie domyślać, że w tej pracy chwilami nie było Ci, z różnych względów, łatwo, bo, jak trafnie zauważył Giuzeppe Mazzotti (czyt. dżiuseppe maccoti): „Góry pozwalają zrozumieć, że nasze umęczone człowieczeństwo oczyszcza się i uszlachetnia przez cierpienie.” Choćby dlatego, że nie wszystkie marzenia da się zrealizować, tym bardziej, że jako Dyrektor Łużyckiego Centrum Rozwoju nie miałaś na to zbyt długiego czasu. Może więc rację miał Leszek Cichy, mówiąc: „Tak już jest w życiu, że kiedy człowiek bardzo czegoś pragnie i długo na to czeka, to wyobraża sobie, że jak osiągnie swój cel – cały świat przewróci się do góry nogami. Kiedy w końcu ten moment przychodzi, okazuje się, że nic się nie zmieniło, wszystko jest po staremu, a radość nie jest znów taka ogromna. W marzeniach finał jest dużo istotniejszy. Dopiero kiedy go osiągamy, okazuje się, że w gruncie rzeczy ważniejsze jest, aby mieć cel, niż żeby go osiągnąć.”?
Kochana Marzeno Różańska!
Walter Bonatti jasno określił zasadniczy szlak ludzkich dążeń: „Góry są środkiem, celem jest człowiek. Nie chodzi o to, aby wejść na szczyt, robi się to, aby stać się kimś lepszym”. Wanda Rutkiewicz dodała: „Każde marzenie jest nam dane wraz z mocą potrzebną do jego spełnienia się”. Dziś odchodzisz z Łużyckiego Centrum Rozwoju, by objąć zaszczytną funkcję sekretarza Rady Miasta w Lubaniu. Wiedz, że ciężko będzie zastąpić tak znakomitego pracownika, jak Ty. Ale rozumiem, że, świadoma swoich dużych możliwości, szukasz nowych wyzwań, że stale potrzebujesz się rozwijać, doskonalić, spełniać.
W tym zamyśle, Marzeno, miej, proszę, na uwadze słowa Marka Kamińskiego: „Tak wiele już zostało zrobione i czasem trudno odnaleźć własną ścieżkę. Dlatego warto poznać drogi ludzi, których doświadczenia pomogą uniknąć błędów i odnaleźć nasze własne korony i bieguny.” Obyś tylko twórczo odnalazła się w nowym miejscu pracy. Pamiętaj, jakkolwiek będzie – możesz zawsze na nas liczyć. Chciej skorzystać z tej serdecznej deklaracji.
Mocno w to wierzę – zarówno ja, jak i wszyscy oddani Ci, dotychczasowi współpracownicy – że teraz za Jerzym Kukuczką mogłabyś powtórzyć: „Zgadzam się na walkę ze wszystkimi niebezpieczeństwami, które na mnie czyhają. Zgadzam się na wiatry, które tygodniami biją w ściany namiotów i doprowadzają do granicy szaleństwa. Zgadzam się na drogi prowadzone na granicy wytrzymałości. Zgadzam się na walkę. Nagroda, którą otrzymuję za te trudy, jest niebotycznie wielka. Jest nią radość życia.”
Pragniemy, abyś zawsze przeżywała ten właśnie rodzaj radości.
Abyś tą radością obdarzyła każdego, z kim przyjdzie Ci się spotkać, pracować.
Gorąco dziękując za współpracę, tego życzymy Ci, Marzeno, przede wszystkim.
Z poważaniem
Jejku ! Co to ma być ???!!! Sory, ale brzmi jak nekrolog.
Mnie się to podoba. Szkoda mi tylko, że o mnie nikt tak nie napisze bom cepr z dolin.
Nic nie wiadomo Panie Andrzeju – proszę sobie tylko wyobrazić jak to brzmi – „Oda do cepra z dolin”…. 😉 Oczywiście bez urazy to tylko tak a propos
To mnie Pani ucieszyła, bo dobre i to, zważywszy, że najgorsza to jest obojętność.
Dziękuję
Ps. Dziesięć lat wydawałem czasopismo „Karkonosze”, no i góralem nie zostałem, choć nad ogniskiem tańczyłem nie raz.
Zapewniam, że z wymienionych osób zapewne ja zajmę jako jedyna stanowisko. Jeżeli chodzi o wybór sekretarza, czy z-cy burmistrza to mnie nie dziwi, że pełną decyzyjność ma wybierający. Muszą to być ludzie z jego środowiska, bo zaufanie tutaj to podstawa. Mnie niepokoi coś innego. Obiecywano nam redukcję etatów, a jak widzę dotyczy ona jedynie niższego szczebla. Na szczycie zmieniło się nazewnictwo.
Pozdrawiam
Stanowisko sekretarza jaki asystenta burmistrza zostało utworzone za czasów AS, to się nazywa oszczędność w mieście. Jak to się ma do obietnic AS gdzie mówił, że będzie miał jednego zastępcę. Pod inną nazwą utworzył dwa kolejne stanowiska w/w. Co robi i od czego jest asystent burmistrza? Nie ma żadnej informacji na stronie miasta o tej osobie. Dlaczego utworzono stanowisko sekretarza? To wszystko z pieniędzy podatników!
Zgodnie z art. 26 ustawy o samorządzie gminnym, Burmistrz w drodze zarządzenia powołuje oraz odwołuje swojego zastępcę lub zastępców i określa ich liczbę. Liczba zastępców nie może być większa niż:
jeden w gminach do 20.000 mieszkańców,
dwóch w gminach do 100.000 mieszkańców,
Stanowisko zastępcy burmistrza jest obligatoryjne i rada miasta nie może zrezygnować z niego w statucie – W. Śniecikowski: Zagadnienia administracyjno-prawne wykonywania funkcji przewodniczącego zarządu podczas nieobecności wójta, burmistrza, prezydenta miasta, „Samorząd Terytorialny” 1999, nr 11, s. 39.
Koresponduje to z art. 6 ust. 1 Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego, który gwarantuje społecznościom lokalnym prawo do samodzielnego ustalania swojej wewnętrznej struktury organizacyjnej. Nie wszystkie zadania, które wójt/burmistrz realizuje, można powierzyć „sekretarzowi” czy innej osobie, zaś istotą funkcji zastępcy wójta (burmistrza, prezydenta miasta) jest możliwość zastępowania go z mocy ustawy, bez szczególnego umocowania.
Prawda jest taka, że burmistrz prawnie miał możliwość wyboru na sekretarza kogokolwiek by chciał i po prostu to zrobił. Jedni zobaczą w tym wyborze „kolesiostwo” inni wysokie kompetencje wybranej osoby. Szkoda, że UM nie zrobił wewnętrznego konkursu na te stanowisko, co potwierdziłoby kompetencje i wybór danej osoby, jak i może pozwoliłoby znaleźć lepszego kandydata. Byłyby jasne i przejrzyste zasady awansu (każdy z predyspozycjami i doświadczenie mogły się starać). A tak to budzi teraz niejasności, podejrzenia i oburzenie społeczne, że miało być już inaczej.
„Prezydent Bronisław Komorowski podpisał w środę nowelizację ustawy o pracownikach samorządowych. Stanowi ona m.in., że stanowiska sekretarza gminy, powiatu, województwa nie można obsadzać w drodze powierzenia obowiązków. „(…)” http://www.portalsamorzadowy.pl/prawo-i-finanse/stanowiska-sekretarza-nie-mozna-obsadzic-w-drodze-powierzenia-obowiazkow,48924.html
Panie Robercie , ale nie musi Pan nam tego wyjaśniać jak dzieciom. My to wiemy. Tu właśnie chodzi o to o czym Pan pisze w dalszej części – „jasne i przejrzyste zasady”.
A ja uważam, że te wyjaśnienia są bardzo wartościowe, bo nie wszyscy wiedzą, ponadto uwiarygadniają wypowiedź Pana Roberta.
Panie Robercie, czyni Pan dobrą robotę, prosimy o więcej!
Oj, nie docenia Pan swoich forumowiczów Panie Andrzeju . Wiemy dużo i jeszcze więcej . Dobrą robotę to czyni Pan i Pana ludzie. Trzymacie odpowiedni poziom. Miło się tu zagląda.
Na ten czas wątek odwiedziło 1036 osób, stad sądzę, że nie wszyscy są „obkuci” w przepisach o samorządach. PL nie jest elitarny, więc należy pisać przystępnie, i nikt nie będzie miał o to pretensji. Zalecam nawet „prosto z mostu” i „kawę na ławę”.
Za miłe słowa dziękuję w dwójnasób.
Nowela stanowi, że w przypadku skazania pracownika samorządowego, w tym asystenta lub doradcy, prawomocnym wyrokiem sądu za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe, odwołuje się go (jeśli jest zatrudniony na podstawie wyboru) lub rozwiązuje się z nim umowę o pracę najpóźniej po upływie miesiąca od dnia, w którym dowiedział się on o prawomocnym skazaniu.
W przypadku pracowników skazanych prawomocnie przed dniem wejścia w życie tej nowelizacji, odwołanie ich lub rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem nastąpić ma najpóźniej po upływie miesiąca od dnia wejścia w życie noweli.
To zwolni się kolejny etat, czy tylko przesunie się swego?
http://luban.naszemiasto.pl/artykul/1247475,luban-burmistrz-ufa-i-tlumaczy,id,t.html
Stanowisko sekretarza miasta jest zawarte w regulaminie organizacyjnym UM, a w myśl ustawy o pracownikach samorządowych jest wymagane.
„Art. 5. 1. W urzędzie gminy, starostwie powiatowym i urzędzie marszałkowskim tworzy się odpowiednio stanowisko sekretarza gminy, powiatu i województwa, zwanego dalej „sekretarzem”.”
Czyli musi być stanowisko sekretarza i 1 zastępca burmistrza do miasta 20 tys.
Musi? To fakt, ale było ich 3, a jest 4. Nas jest zgodnie z prawdą, a nie sztucznie nadmuchaną statystyką poniżej 20 tys. Jeden jest, a asysta?
Art 6 Ustawy wszystko wyjaśnia. 1 września trzeba byłoby ogłosić konkurs, a tak nie ma potrzeby, bo Ustawa wchodzi w życie 1 września.
http://orka.sejm.gov.pl/opinie7.nsf/nazwa/497_u/$file/497_u.pdf
Nabór kandydatów na wolne w dniu wejścia w życie niniejszej ustawy stanowisko sekretarza, przeprowadza się nie później niż w ciągu 3 miesięcy od dnia wejścia w życie
niniejszej ustawy.
Miejsce już nie będzie wolne 😛
Pani Marzenko serdeczne gratulacje!!!!!!! 🙂
To się chłopaki pospieszyli. Projekt już został ustawą, a oni w trymiga papier z szuflady wyciągnęli. Kumacie do diabła, że nie o panią Marzene tu chodzi, a diabelnie czytelny układ? ! Asystent też kwalifikacje ma po diable
Niekarany, wykształcony kierunkowo, wszystkie prawa ma-tylko startować nie mógł! Bagno i tyle.Albo inaczej zaścianek biednego zwiazanego układami miasta
Ja proponuję referendum w sprawie odwołania obecnych władz i wcześniejsze wybory .Miało być zerwanie z kolesiostwem, nepotyzmem i układami, a jest wręcz odwrotnie.Szkoda tylko tego miasta i jego mieszkańców.”Pan A.S.zastał Lubań murowany a zostawi zrujnowany.”
Od lat w Radzie Miasta na stołkach radnych w większości zasiadają te same osoby, więc może tu jest problem?
Panie Robercie przepraszam bardzo że się wtrącam w dyskusję o wyborze nowej sekretarz ale bardzo bym pana prosił aby pan był tak uprzejmy jeżeli nie sprawi to panu kłopotu aby pan odpowiedział na moje pytanie które zadałem panu w artykule obradowała rada gospodarcza jakoś pan przeoczył a mnie ciekawi pana zdanie i opinia .
jak widzę tych Ewa i innych to mam bilet w ręce
Panie Moderatorze:
Czy napisze Pan komu ten „text” nie artykuł służy?
Panu Nam czy komuś innemu?
Przegląd Lubański jest to dziennik w wydaniu internetowym. Jego celem jest przekaz informacji. Pyta Pani komu służy opublikowany tekst – najprościej ujmując czytelnikom.
Ps. Moderator nie odpowiada na pytania bo jest to funkcja tylko związana z porządkowaniem i ukierunkowywaniem wpisywanych komentarzy względem przyjętego przez redakcję regulaminu wpisów.
To szczęśliwej podróży
http://www.youtube.com/watch?v=ybqmPPeiS5c
Niech Pan nie łudzi mirażami, tam szczęścia się nie znajdzie, szczęśliwy to może być jedynie sam przejazd, ale szybko się kończy. Nie przykładajmy ręki do tego niegodnego procederu zmuszania do opuszczania ojcowizny.
Oczywiście jestem przeciwny opuszczania kraju, zresztą we wcześniejszym komentarzu o tym napisałem. Trzeba walczyć o lepsze jutro. Aczkolwiek Ci, którzy są przeciwni pozytywnym zmianom i mają bilet w ręce życzę szerokiej drogi.
Przepraszam, że dopiero teraz, ale chciałem się dołączyć do Ireneusza z pochwałami i życzeniami dla Pani Sekretarki.
W ubiegłym tygodniu byłem na urlopie.
A teraz zaczynam : Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam ( reszta jak w Misiu) :-). Naprawdę zrobił na mnie wrażenie ten hymn pochwalny. Widać czym się zajmują pracownicy ŁCR w pracy. Ile to nas wszystkich kosztuje. Swoją drogą niezłych pracowników dobrała sobie Pani Dyrektor Łużyckiego Centrum Rozwoju , to też o czymś świadczy 🙂
Sam Gomółka mógłby się uczyć. Tak się wzruszyłem. 🙂 Prawo Przyciągania działa, podobne przyciąga podobne. Panie Arturze z tym referendum to dobry pomysł, lecz kosztowny, może są inne sposoby.
Proponuję się zorganizować odsunąć tą ekipę kolesi. Wyjazd z kraju to ostateczność. Tacy jak oni właśnie na to liczą, że nie będzie kto miał pójść do wyborów. Oni zawsze pójdą, bo za mocno przyrośli do swoich korytek.
Po co Łużyckie Centrum Rozwoju zatrudnia 12 osób? 🙁 – odpowiedź – bo to taki inkubator „kadr”. Zawsze można się wytłumaczyć, że przecież nie zatrudniamy nowych, tylko przesuwamy już zatrudnionych. Ale zawsze naszych :-).
Mam pytanie za co duże pieniądze brał, zawodowy samorządowiec, współpracownik urzędu miasta Lubań i nie tylko […] jak smród w kalesonach.
Pozdrowienia dla PL.
»
Nie może Pan ciągle i ciągle to samo. Znamy Pana pogląd na ten temat. Prosimy o coś nowego. Ciągłe atakowanie tych samych osób za to samo, może zacząć być odczytywane jako zachowanie psychotyczne.
Pozdrawiam wiernego czytelnika i wspieram, tym razem nie znoszącą sprzeciwów, radą.
Moderator
Panie Andrzeju wszyscy wiemy jaki jest burmistrz Arkadiusz Słowiński czy ktoś spoza jego najblizszej świty ma dobre zdanie o nim nie sądzę. Jeżeli tak to proszę o odpowiedż co zrobiono poza swoją promocją dobrego dla biednych w Lubaniu. Jeżeli chodzi o nowiny to Słowiński dla swojego komitetu wyborczego, zrobił prawdopodobnie na dzień dziecka czterodniową wycieczkę nad modry Dunaj czyli do Wiednia, prosimy o potwierdzenie wycieczkowiczów i podzielenie się wrażeniami.
Sprawy nie znam, ale ma Pan prawo zadać to pytanie pisemnie wprost Burmistrzowi w trybie Ustawy z dnia 6 września 2001 roku o dostępie do informacji publicznej, jako mieszkaniec tego pięknego miasta. Proszę pamiętać, że szanowny Pan Burmistrz zebrał najwięcej głosów w wyborach bezpośrednich. Daje mu to mandat na podejmowanie często arbitralnych decyzji, co najmniej do najbliższych wyborów samorządowych. Dla jednych zrobił, dla innych nie zrobił, czy się to wielu podoba, czy nie, rozliczenie nastąpi dopiero przy urnach. Sam jestem ciekawy wyniku tych wyborów, bo z wpisów widzę całkiem prężną grupę jego zwolenników. Przeciwnicy działają w pojedynkę, a przy urnach jak wiadomo liczy się działanie grupowe. Chyba Pana na duchu nie podniosłem, ale jak obiecałem, z nowościami jest tu dla Pana zawsze miejsce.
Pozdrawiam
Ogólnie to szanowny Pan Burmistrz obecnie ma za przeproszeniem […]. Jest ofiarą postępu cywilizacyjnego w sensie dostępu do internetu. Kichnie i już smarują o tym na forach.Pan Rowiński tego nie doświadczył aczkolwiek przespał czas wyborów w internecie nie zdając sobie sprawy z mocy tego narzędzia. UM nie pierwszy i nie ostatni raz wybywa integracyjne gdzieś świat. To żadna nowość a czepianie się o to,to już zwykła polska złośliwość. Warto wybyć, odetchnąć, odpocząć.
Pozdrawiam
»
Proszę, trzymajmy fason.
Moderator
Zwolennicy burmistrza – […], to przede wszystkim jego dwór, czyli niektórzy urzędnicy miejscowego magistratu. Co mówi ulica na temat Pana Arkadiusza może się Pan Ploch przekonać osobiście, przyjeżdżając do Lubania z pięknego Breslau.
Czekam na publikację programu wyborczego Arkadiusza i się doczekać nie mogę. Redaktor Piguła podobno ma. Tak gadają ludzie!
»
Niegodne epitety wykreślamy
Moderator
Pracując w okolicach mieszkałem w Gryfowie, Mirsku, Lubomierzu i często bywałem w Lubaniu. Wiem co „mówi” nie tylko Lubańska ulica, stąd pewna moja rezerwa, w stosunku do niektórych wypowiedzi. Z oczywistych względów w „pięknym Breslau” nigdy nie mieszkałem. Znałem takich, ale już odeszli.
Tekst poniżej, to oficjalne info o powołaniu pani Różańskiej na stanowisko sekretarza miasta. Jest tam napisane, że ojciec pani Marzeny odszedł na ustawową emeryturę. A z tego co mówi ulica wiadomo że Jan Smreczyński odszedł na […]. Czy oficjalna strona może w ten sposób kłamać? Jeszcze pytanie do moderatora: Ile pan zanotował czytań tego tekstu?
Od 1 czerwca decyzją Burmistrza Miasta Lubań Arkadiusza Słowińskiego w drodze przeniesienia ze stanowiska Dyrektora Łużyckiego Centrum Rozwoju, stanowisko Sekretarza obejmuje Pani Marzena Różańska. Zastąpi odchodzącego na ustawową emeryturę Jana Smreczyńskiego……
»
Takich informacji bez podania źródła i jako anonim nie może Pan podawać w PL.
Wątek odwiedziło 1912 osób na chwilę obecną.
Moderator
Ja tam gratuluję urzędnikom bo będą mieli świetnego szefa.
Przy okazjii gratuluję pani. Grzesiak „wygrania” konkursu.
P.s
Potrzebuje pracy dla pani z drugą grupą inwalidzką, jakąkolwiek i za każde pieniądze.
Panie Grzesiu proszę podzielić się informacją jaki konkurs wygrała Pani Grzesiak. Dziękuję i pozdrawiam PL.
Oj faktycznie jeszcze nie ma wyników hihi. Panie Andrzeju co się stało z”folwarkiem” ?
Artykuł jest właśnie przygotowywany. Zamiast opcji wklej zdjęcie, wkleiliśmy (opublikowaliśmy) jeszcze nie gotowy tekst. Zatem odpowiedź – pracujemy nad nim.
Dobrze, że zrobiłem screena. Może nauczę się redagować 😉
Jak tam „folwark” ?
Grzesiek, coś ci dzwoni tylko nie wiesz w którym kościele prawda!? Jak chcesz być tak bardzo na topie z informacjami o tym kto i jakie ma konkursy to się wysil i sprawdź, a nie bredzisz na temat że pani Grzesiak coś tam wygrała.Czasami trzeba troszeczkę pomyśleć. Mam jednak nieodparte wrażenie, że gdybyś to zrobił(pomyślał) to byś się bardzo zmęczył. Mam rację?
Masz coś jeszcze do powiedzenia.
w dzisiejszych Nowinach Jeleniogórskich 11.06.2011r. jest artykuł pod tytułem Sekretarzowanie dziedziczne.
Jak mogli to zrobić, przecież to przyzwoita gazeta, nie to co my. Dziękujemy za świeże info.
Panie Andrzeju czy Pan czytał artykuł, zapewniam Pana że Nowiny to też przyzwoita gazeta, prawdopodobnie Pan nie czytał, po przeczytaniu proszę się wypowiedzieć, pozdrawiam PL.
Wie Pan jak to jest z „papierem”. Jak się nie kupi na czas to przepadło i już. Można tylko wsłuchać się w szemranie tłumów, a tu jak Pan widzi, nikt z wyjątkiem Pana ani nie pisnął. Temat się wypalił, na co niektórzy liczyli, i słusznie. Selavi (c’est la vie – jak kto woli).
Temat się nie wypalił, żyje płytą chodnikową lubańskich ulic. To też swego rodzaju mocny nośnik 🙂
Trochę szkoda mi pani sekretarz, bo zapewne dałaby radę w konkursie, a tak ustawiono ją w szeregu ludzi z układu.
Panie Andrzeju, pisk jest, tylko klawiatury szkoda 🙂
W obecnych czasach stanowisko Sekretarza Miasta to stanowisko polityczne. To nie to samo co dyrektor ŁCR, bo to jest stanowisko techniczne. Zamiana jednego na drugie, to nie tylko lepsza pensja i większe kompetencje (władza), to zmiana jakościowa. Na tym stanowisku wymagane są zdecydowanie inne kompetencje, bo i stabilność tej posady jest mniejsza, a nadchodzące przesilenie jest właśnie przed nami.
Ps.
Jest zgoda, ale czekam jeszcze na potwierdzenie sekretariatu.
Dziękuję i czekam 🙂
Pani Gutek przed laty kleiła obrażliwe plakaty z obecnym burmistrzem przeciw byłemu burmistrzowi, są na to świadkowie, czekamy na wyjasnienia zainteresowanych stron, może pani Gutek wypowie sie na ten temat.
Zatem Panie Janie Pierwszy, prosimy dowody na stół, bo jak nie to straci Pan całkowicie wiarygodność.
To co pan pisze panie Hardziej jest pomówieniem, bo nikt nigdy nie mógł mnie widzieć w sytuacji, której nie było. Nie należę do tchórzy i jak mam coś zrobić, czy powiedzieć to nie metodami, które próbuje mi pan przypisać. Tym bardziej, że byłam w sztabie innego kandydata.
Osobiście zaś uczulam pana na problem wykluczenia, bo narasta on w szybkim tempie. Oczywiście mogę też służyć panu pomocą, ale pod jednym warunkiem, że skończy pan nie tylko insynuacje, piesze wycieczki i pomówienia, a faktycznie zajmie się pan tym co jest najpilniejsze. Pracą na rzecz potrzebujących.
Radzę też nie przekraczać granic, bo pan wie jak działa plotka.