Nowa książka tuż, tuż…
Pytacie, kiedy będzie gotowa ta obiecywana przeze mnie nowa książka. Miło mi słyszeć, że czekacie na kolejny kryminałek. To bardzo motywujące i daje ogromną satysfakcję. Chciałem powiedzieć wykorzystując łamy m.in Przeglądu Lubańskiego, że praca nad kolejną powieścią nabiera rozpędu i to tak całkiem dosłownie. Mam nadzieję, że za parę tygodni będę na finiszu i, jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, to już wkrótce znowu będę mógł dzielić się sobą z Wami. Zdradzę tylko, że będzie to powieść na skrzyżowaniu Umberto Eco i Dana Browna –kryminał soczyście zakrapiany krwią, z nutą historycyzmu i klasztornego anturażu, szczyptą romansu, a zwłaszcza z mroczną tajemnicą, która sięga samego Watykanu i władzy papieża. Czy zainteresowało? Ufam, że tak. Mam też nadzieję zaskoczyć po raz kolejny, może trochę zszokować, ale przede wszystkim znowu zaprosić do przygody, której finał, jak sądzę, będzie więcej niż zaskakujący…Tytułu na razie nie zdradzę…
Artur D. Grabowski
Ok, tytułu książki proszę nie zdradzać, ale w międzyczasie poprawić błąd w tytule artykułu by się przydało;-)
Dziękuję