HomeGospodarkaLubańskie Archiwum do likwidacji

Komentarze

Lubańskie Archiwum do likwidacji — 5 komentarzy

  1. Niestety, tylko nieudolność poprzedniego wieloletniego włodarza miasta doprowadziła do tego, że ta placówka znika z mapy Lubania.
    Zamiast przekazania CAŁEGO OBIEKTU i zabiegania o to znacznie wcześniej, górę wzięła mamona i partykularne interesy. Miasto traci placówkę o naukowym charakterze dla badaczy, miłośników historii i zwykłych ludzi, którzy korzystali z archiwum.
    Trudno mi się z tym pogodzić, jako że 20 lat temu sam ratowałem tę placówkę, przenosząc ją ze zrujnowanych pomieszczeń przy Brackiej. Następcy mieli czynić resztę. Mieli…
    Brak wizji, brak stanowczych decyzji władz miasta i powiatu oraz skutecznego wsparcia – efekt widzimy dziś.
    Ale czy wszystkim nadal “musi chcieć się chcieć”?

  2. W mieście, gdzie ilość postindustrialnych obiektów, idealnie spełniających wymogi archiwalne, stoi odłogiem nie ma miejsca na alokację archiwum? Co w tej sprawie zrobili obecni wlodarze wszystkich szczebli? Co od lat porabiał dyrektor archiwum? Przecież nikogo w Lubaniu i tak to nie interesuje, przeszłość to niebiznesowy odcinek… Szkoda, to kolejny przykład niezrozumienia i zaprzepaszczania szans rozwoju lokalnego.

  3. Myślę, ze szkoda także tych paru etatów w mieście cierpiącym na bezrobocie. Ochrona miejsc pracy w Lubaniu powinna być priorytetem.

  4. Zastanawiam nad komentarzem mojego redakcyjnego kolegi Janusza Skowrońskiego i myślę sobie tak:jak Janusz był burmistrzem pilotował sprawę archiwum, dał nową siedzibę itd. Kiedy przestał pełnić funkcję i burmistrzem został Jerzy Zieliński, to właśnie on powinien dopilnować aby los archiwum był ściśle związany z Lubaniem, jednak tak naprawdę nie udało mu się tego zrobić, a los archiwum w Lubaniu był nadal niepewny. Teraz archiwum z Lubania wyjedzie, a winę za to próbuje się przypisać Konradowi Rowińskiemu. Pytam dlaczego? O ile się orientuję, to Właśnie Rowiński próbował uchronić tę placówkę od przeniesienia do Bolesławca proponując inną lokalizację, tylko niestety na to nie zgodziło się Archiwum Państwowe we Wrocławiu. Być może komuś z Bolesławca zależało na tym aby placówka z Lubania zniknęła i została przeniesiona właśnie tam.

  5. I byłbym zapomniał. Szanse na uratowanie Archiwum miały również obecne władze Lubania z burmistrzem Arkadiuszem Słowińskim na czele. Dlaczego więc ze wspomnianej szansy nie skorzystały?