Historia lubańskiego szpitala po roku 1945
Kiedy w 2010 zaczęłam spisywać historię Lucjana Kopcia sądziłam, że będzie to proste. Zostawił po sobie wyjątkowy pomnik jakim jest lubański szpital. Jak trudno było odbudować opiekę medyczną na zgliszczach zniszczonego Lubania dziś nie jesteśmy w stanie sobie tego wyobrazić. Powojenne rany, zakażenia, brak sprzętu, pomieszczeń i pieniędzy, a do tego niejednokrotnie jeden lekarz na cały powiat. Jacy byli medycy z tamtego okresu, co nam zostawili i co my z tym uczyniliśmy opisuję w książce, która nadal stanowi brudnopis i ma wiele kart do zapisania. Nie mam ambicji monopolistycznych w tym temacie. Dlatego pragnę zachęcić Państwa do pomocy. Każdy wskazany fragment, który mi umknął, bądź był mi nieznany obiecuję umieścić w książce ze wskazaniem źródła. W kilku fragmentach umieszczę to co udało mi się spisać.
Ewa Gutek
HISTORIA LUBAŃSKIEGO SZPITALA PO ROKU 1945 ZE SZCZEGÓLNYM UWZGLĘDNIENIEM SYLWETKI
DR LUCJANA KOPCIA
Część 1
Szpital Lubański w latach powojennych 1945-1950
W maju 1945 roku po kapitulacji Niemiec Lubań stał się siedzibą władz powiatowych, przy których utworzono Referat Zdrowia. Do zadań nowo powstałej jednostki należało utworzenie lecznictwa otwartego i szpitala. Szefem Referatu Zdrowia był lekarz Stefan Wang. Początkowe działania oparte były na Rozporządzeniu Prezydenta Rzeczpospolitej z 22 marca 1928 roku o zakładach leczniczych, które zostały zmienione Ustawą z dnia 3 stycznia 1946 roku o nadzorze nad lecznictwem.
Na terenie powiatu lubańskiego otwarto pierwszy zamknięty zakład leczniczy 1 czerwca 1945 roku w budynku przy ulicy Świetlnej 4c. Pomieszczenia główne szpitala były zajęte do września 1945 roku przez Armię Czerwoną, a następnie do wiosny 1946 przez Wojsko Polskie. Szef Referatu Zdrowia Stefan Wang do września 1945 roku był jedynym lekarzem na terenie powiatu. Organizował szpital, był jego dyrektorem i jednocześnie lekarzem powiatowym. Do pomocy pozostawało mu sześć pielęgniarek i cztery osoby personelu pomocniczego. Rzeczywistość powojenna w zrujnowanym kraju dodatkowo obciążała brakiem dosłownie wszystkiego co do działalności medycznej było niezbędne. Tym bardziej, że nie można było kontynuować opieki medycznej na bazie działającego w czasie wojny niemieckiego szpitala, gdyż ten został zrujnowany.
Budynek starego szpitala- zdjęcie ze zbiorów Janusza Kulczyckiego
Na wniosek ówczesnego starosty lubańskiego 16 września 1945 roku został zwolniony z obozu jenieckiego w Zittau Franciszek Komendziński, który jako drugi lekarz na tym terenie podjął zatrudnienie jako chirurg i ginekolog. Od lutego 1947 roku przejął funkcję dyrektora palcówki. Dodatkowo objął stanowisko ordynatora oddziału ginekologiczno-położniczego, kierownika poradni dla kobiet oraz lekarza zakładowego przy kopalni „ Lubań” w Zarębie.
Wiosną 1946 roku, kiedy Wojsko Polskie opuściło zajmowane wcześniej pomieszczenia szpitalne otwarto w nich nowe oddziały. Od tej pory funkcjonowały w strukturach zakładu oprócz Ośrodka Zdrowia, ambulatorium Ubezpieczalni Społecznej, oddziały: wewnętrzny, chirurgiczny, zakaźny i położniczy. Tego roku również został zatrudniony trzeci na terenie całego powiatu lekarz Stefan Wiktor. W latach 1946-1947 było zapewne najtrudniej zapewnić potrzebującym należytą opiekę medyczną. Wynikało to nie tylko z braku wykształconej kadry medycznej, ale i z biedy jaka dotknęła nasz kraj wskutek długoletniej wojny. Zimą 1947 roku przeniesiono hospitalizowanych pacjentów do pomieszczeń piwnicznych ze względu na niesprawne ogrzewanie centralne i niedobór opału. Pomieszczenia piwniczne ogrzewane były wtedy przy pomocy przenośnych piecyków.
Z początkiem 1947 roku, kiedy dyrektorem został Franciszek Komendziński naprawiono centralne ogrzewanie i aparat rentgenowski, a rok później pomalowano część pomieszczeń, naprawiono instalację elektryczną i uruchomiono dzwonki. Ruszył również dodatkowy oddział chirurgiczny.
W tym czasie szpital utrzymywał się z własnych dochodów i z subwencji z Ministerstwa Zdrowia jednak środki te były niewystarczające i aby zapewnić w części zapotrzebowanie na wyżywienie zorganizowano pomocnicze gospodarstwo rolne. Niestety nie ma źródła informacji, które dałoby pełny obraz rozległości działań w ramach tego gospodarstwa. Wiele osób jednak pamięta, że w jego skład wchodziły: ziemia rolna, trzoda chlewna, krowy i konie. Rzeczywistość powojenna była okrutna. Nie tylko brakowało personelu, ale nie wystarczająca była ilość leków, opatrunków, pościeli. Potrzeby schorowanych, wyniszczonych wojną ludzi, były natomiast olbrzymie. Największe problemy stwarzały choroby społeczne. Dominowały wśród nich gruźlica, kiła i ostre choroby zakaźne. W 1945 roku odnotowano 245 zachorowań na dur brzuszny. Dla 16 ofiar to zachorowanie było w skutkach śmiertelne. Następne w kolejności choroby to dur plamisty, czerwonka i błonica.
Na ziemię lubańską przybywało coraz więcej ludności. Przed 1950 rokiem liczba mieszkańców w powiecie wynosiła 56 tysięcy, a liczba lekarzy chwilami dochodziła do 7 . Na jednego medyka przypadało 8 tysięcy mieszkańców. Każdy z nich przyjmował dziennie ponad stu pacjentów. Jak tego dokonywali?! Franciszek Komendziński był przecież dyrektorem, ordynatorem i lekarzem zakładowym. Pozostali również zatrudnieni byli w innych placówkach. Jak wyglądała ich doba, czy mieli czas na życie poza pracą, czy w ogóle wychodzili z pracy? Trudno to sobie wyobrazić, bo oprócz przyjęć w poradniach, sprawowali całodobową opiekę nad hospitalizowanymi. Braki kadrowe personelu pielęgniarskiego były również dużym obciążeniem. To mogło być przyczyną odejścia w 1948 roku 5 lekarzy: Wanga, Moczarskiego, Pizlo, Bazala i Krasińskiego.
Ustawa z 28 października 1948 roku wprowadziła nowe regulacje, które dla szpitala były przełomowe. W art. 1 tej ustawy zapisano: „ Zakłady społeczne służby zdrowia są to zakłady lecznicze, utrzymywane przez Państwo, instytucje samorządu terytorialnego i instytucje ubezpieczeń społecznych”. Dzięki takiej regulacji prawnej i wskazaniu płatnika szpital mógł powiększyć ilość łóżek i zakupić nowy sprzęt, w który wzbogaciła się w tym czasie chirurgia. Dokupiono bieliznę pościelową, osobistą i sztućce. Gospodarstwo pomocnicze powiększyło się o 12 hektarów ziemi, konia i dwie krowy. Zaprenumerowano czasopisma i uruchomiono bibliotekę z początkowym zbiorem 60 książek. Oczywiście nie było mowy o natychmiastowym rozwoju i nagłym „ luksusie”, bowiem nałożone zostały limity w przyjętym planie sześcioletnim, który nie przewidywał budowy nowego obiektu. Założenia w nim zawarte dotyczyły rozbudowy starego poprzez adaptację pomieszczeń w budynku sąsiadującym ze szpitalem. Przewidywano, że w ten sposób rozszerzy się ilość miejsc o dodatkowe 100 łóżek. W założeniach lubański szpital miał do 1955 roku posiadać w swoich strukturach takie oddziały jak: chirurgiczny, położniczy, wewnętrzny, zakaźny i dziecięcy. Ostateczna liczba łóżek miała wynosić 350. W chwili powstawania planu sześcioletniego liczba łóżek wynosiła 150, a w razie potrzeby zagęszczano poszczególne oddziały niekiedy dochodząc do 200. W 1949 roku w tych realiach zatrudnionych było trzech lekarzy: Franciszek Komendziński, jego żona Maria i Stanisław Orłowski. Do pomocy mieli 21 osób, dodatkowo w obsłudze 40 i 7 w administracji.
Kolejnym obiektem opieki zamkniętej w powiecie było Uzdrowisko „Czerniawa Zdrój”, które zostało przejęte w czerwcu 1947 roku od wojska radzieckiego. Leczono w nim schorzenia kobiece, nerwobóle, reumatyzm, zaburzenia przemiany materii i stany wyczerpania. Przy sanatorium znajdowała się Poradnia Uzdrowiskowa prowadzona przez lekarza Marię Kotecką. Zakład usytuowany był w trzech budynkach: Domu Zdrojowym, Pensjonacie Wisła oraz w Pograniczu Górnym. Przez cały rok funkcjonował jedynie Dom Zdrojowy, a pozostałe dwa czynne były tylko w sezonie letnim. Wykonywano w nich kąpiele mineralne, kąpiele i zawijania borowinowe oraz zabiegi światłolecznicze. Jak duże było zapotrzebowanie na tego typu zabiegi po wojnie wskazują cyfry. Tylko w 1949 roku wykonano ich 22.613.
Na przestrzeni czasowej od kapitulacji do 6 lipca 1948 roku na bazie sprzętu pozostawionego przez Niemców na stacji kolejowej w Zawidowie działał dodatkowo jeszcze jeden szpital.
W tamtych latach opieka zdrowotna była scalona, dlatego nie można ograniczyć opisu jej odbudowy i rozwoju jedynie do opieki szpitalnej. Przy tak małej ilości personelu medycznego sprawowano opiekę otwartą w budynku szpitalnym przy współpracy lekarza, który był w nim zatrudniony. Do 20 marca 1946 roku pacjenci, którzy posiadali ubezpieczenie, korzystali z opieki medycznej w gabinetach prywatnych. Taką działalność prowadziło wtedy trzech internistów, stomatolog, technik dentystyczny i trzy pielęgniarki. Z końcem 1946 roku ubezpieczonych było 4103 osoby, które zatrudnione były w 83 zakładach pracy. To powodowało, że prywatne gabinety były nadmiernie obciążone. 20 marca 1946 roku utworzono ambulatorium, które przejęło kuratelę nad ubezpieczonymi. Na potrzeby przewozu chorych i lekarzy Ubezpieczalnia Społeczna w Legnicy w maju 1948 roku przydzieliła dla tego punktu samochód osobowy. 1 czerwca tego samego roku zwiększono zakres działania i uprawnień ambulatorium tworząc z niego oddział odpowiedzialny za rejestr dotyczący ubezpieczeń społecznych. Do zadań przekształconej jednostki należało udzielanie informacji dotyczących przepisów prawnych o zakresie ubezpieczenia, prowadzenie rejestru osób zatrudnionych, wypłata zasiłków, prowadzenie dochodzeń w sprawach emerytalnych, wypadków przy pracy oraz wyposażanie lekarzy w odpowiednie druki. W ramach tej działalności zatrudniono dodatkowo lekarzy, felczerów i położne w Leśnej, w Olszynie, w Zawidowie, w Sulikowie i Czerniawie Zdroju. Efektem było zarejestrowanie z końcem 1948 roku 10.788 ubezpieczonych.
Opieka otwarta świadczona była również w budynku szpitalnym, gdzie na potrzeby Ośrodka Zdrowia wygospodarowano trzy pomieszczenia. Od 1 kwietnia 1946 roku udzielano pomocy wszystkim bez względu na ubezpieczenie. Personel składał się z lekarza, pielęgniarki i sprzątaczki-rejestratorki. Na wyposażeniu ośrodka nie było dosłownie niczego, a usługi świadczono na sprzęcie szpitalnym. W tych warunkach przyjmowano około 20 osób dziennie. Dominowały choroby społeczne, a wśród nich choroby weneryczne, które dokładnie rejestrowano. W lipcu 1946 zatrudniono drugą pielęgniarkę, a z końcem roku wskutek decyzji lekarza powiatowego wyposażono ośrodek w kozetkę do badań lekarskich i szafę na leki. Z początkiem 1947 roku uzupełniono sprzęt o dodatkowe meble i lampy: kwarcową i sollux.
Kierownikiem ośrodka była Maria Komendzińska. Pracowała w warunkach dużego zagęszczenia, które doskwierało zarówno pacjentom jak i personelowi. Dlatego rozpoczęła intensywne starania o kolejne pomieszczenia na potrzeby ośrodka. Jej determinacja i zaangażowanie w tej materii spowodowały, że w styczniu 1948 roku oddano do użytku przychodni 10 wyremontowanych pomieszczeń. W tym czasie ruszył pierwszy specjalistyczny gabinet dla matki i dziecka, w którym udzielano świadczeń dla dzieci od 0-3 lat. Maria Komendzińska była inicjatorem i organizatorem akcji dożywiania dzieci w ramach działającej kuchni mlecznej. Z pomocy tej korzystało 3 razy w tygodniu 50-70 dzieci. W ślad za gabinetem dla matki i dziecka otwierano kolejne poradnie: ogólną, międzyszkolną, przeciwgruźliczą i przeciwweneryczną. Poradnie te objęły opieką nie tylko mieszkańców Lubania, ale i gmin: Zarębę Górną, Siekierczyn i Uniegoszcz. Zgodnie z instrukcją Wojewódzkiego Wydziału Zdrowia w marcu 1948 roku wprowadzono prawidłową ewidencję chorych, a w kwietniu rozpoczęto akcję „W”, w ramach której objęto leczeniem wszystkie osoby chore wenerycznie bez względu na ubezpieczenie. W poradni przeciwgruźliczej opieką profilaktyczną obejmowano całe rodziny, w których zdiagnozowano zachorowanie na gruźlicę. Choroby leczone w ramach tych poradni stanowiły największy problem dlatego przeprowadzano w każdym rozpoznanym przypadku dochodzenie epidemiologicznym w celu wykrycia źródła zakażenia. W kolejnej utworzonej poradni dentystycznej przyjmowała Maria Turno- Ornowska.
Na terenie Zawidowa 1 kwietnia 1948 roku w trzech niewielkich izbach na ulicy Zgorzeleckiej 47 ruszył kolejny Ośrodek Zdrowia, który po trzech miesiącach został przeniesiony do pomieszczeń po zlikwidowanym szpitalu miejskim. Przychodnie wyposażono w sprzęt po poprzedniej lecznicy. Na początku 1949 roku do działających poradni dołączyła 10 łóżkowa izba porodowa, w której do końca grudnia urodziło się 178 dzieci. Wszystkie zostały objęte szczepieniem BCG.
Następny Ośrodek Zdrowia utworzono w Leśnej w połowie 1948 roku. Lekarz Hansen Arwid, który pełnił funkcje kierownika placówki miał do pomocy felczera, pielęgniarkę- akuszerkę i personel pomocniczy. Podobnie jak w innych ośrodkach i tu początkowo borykano się z problemem małej liczby niedostosowanych pomieszczeń. Dodatkowo problemem była stale zwiększająca się liczba chorych wskutek napływu ludności na te tereny. Związane to było z dynamicznie rozwijającym się na tym terenie przemysłem jedwabniczym. W ośrodku leśniańskim powstała kolejna izba porodowa, która miała na stanie 6 łóżek. Leśniański ośrodek zabezpieczał usługi w ramach prowadzonej działalności dodatkowo dla mieszkańców gminy Pobiedna.
Kolejnym Ośrodkiem uruchomionym 1 listopada 1949 mogła poszczycić się gmina Olszyna. Na jej terenie opieka medyczna była jak na czasy powojenne dobrze rozwinięta. W ośrodku świadczono pomoc w ramach poradni ogólnej, ginekologicznej, matki i dziecka, szkolnej i dentystycznej. W tej ostatniej zatrudniony był Bogdan Prabucki, który był jednym z dwóch dentystów na terenie całego powiatu. Kierownikiem olszyńskiego ośrodka był lekarz Stefan Wiktor, któremu do pomocy pozostawał felczer, pielęgniarka, położna i pracownicy administracyjno-gospodarczy.
Bitwa o Lubań trwała ponad dwa tygodnie. Niemiecki Wehrmacht do walki z Armią Czerwoną włączył pięć dywizji pancernych, jedną piechoty i pokaźne siły lotnictwa. Bój toczył się o linię kolejową łączącą południowe Niemcy z okręgiem przemysłowym i zatrzymanie rosyjskiej ofensywy na Zgorzelec i Drezno. Niemieckie siły zbrojne w doskonale przeprowadzonym kontrataku doprowadziły do klęski Armii Czerwonej w walce o Lubań. Po zakończeniu batalii 8 marca przemówił do swoich żołnierzy na lubańskim rynku sam Joseph Goebbels, który w ten sposób usiłował tchnąć nadzieję w coraz słabsze siły niemieckie. Przynależność miasta zmieniła się dopiero po bezwarunkowej kapitulacji w maju 1945 roku. Tak zapalczywa i długa walka spowodowała olbrzymie zniszczenia.
Zniszczenia powojenne- Lubań
Po wojnie na ruinach budowano wszystko właściwie od początku. Jeżeli nawet zachowały się mury to nie było niczego w oparciu o co można było kontynuować między innymi opiekę szpitalną. Ludzie, którym przyszło się z tym zmierzyć, dokonali wręcz cudu. Jak bardzo poświęcili się tej odbudowie, z jakim zaangażowaniem nieśli pomoc, przy własnych znikomych siłach liczebnych w obliczu olbrzymiego zapotrzebowania. Trudno to sobie wyobrazić. To jednak czego się podjęli i czego dokonali dało nam solidne fundamenty do dalszej budowy i rozwoju opieki medycznej na terenie naszego powiatu.