Znany w regionie pochodzący z Olszyny radny powiatowy i przewodniczący lubańskiego PSL-u Jerzy Dulnik, wrócił na stanowisko zastępcy dyrektora Oddziału Terenowego Agencji Nieruchomości Rolnych we Wrocławiu. Przypomnijmy, że stracił on je po sprawie, która została nagłośniona w mediach pod koniec ubiegłego roku.Jerzy Dulnik zrezygnował 20 stycznia br. z pełnienia funkcji zastępcy ANR we Wrocławiu.

Decyzja była pokłosiem wniosku Centralnego Biura Antykorupcyjnego przesłanego do centrali ANR. Po otrzymaniu pisma agencja poprosiła Radę Powiatu Lubańskiego o opinię w sprawie odwołania. Ta podczas obrad 10 stycznia nie podjęła żadnej decyzji. Zwróciła się do agencji o uzupełnienie wniosku. Należy przy tym wspomnieć jeszcze, że CBA zarzuciło Dulnikowi złamanie ustawy antykorupcyjnej w latach 2010-2011. Wtedy właśnie miał równocześnie pełnić funkcję w ANR oraz prowadzić firmę, posiadając w niej udziały.

Tymczasem po ogłoszonym wiosną konkursie Jerzy Dulnik na nowo został powołany na stanowisko zastępcy dyrektora. Swoją pracę w Agencji Nieruchomości Rolnych kontynuuje od 15 lipca br.
– Procedura konkursowa stawiała wiele wymagań i wszystko było dokładnie sprawdzane, ale udało się ją przejść i to mnie bardzo cieszy – mówi z satysfakcją Jerzy Dulnik. – Teraz wszystko już doszło do normy po tym, jak przez pół roku byłem po prostu bez pracy.

fot. www.jerzydulnik.blogspot.com
Autor: Artur D. Grabowski (ZL)