Ciepła woda użytkowa z PEC-u. Czas na zmiany.
Jak dotąd wśród większości mieszkańców Lubania panuje przekonanie, iż PEC dostarcza ciepło wyłącznie do celów ogrzewania mieszkań, a więc w trakcie sezonu grzewczego. Wydaje się, że rozpalamy kotłownie (w chwili obecnej już tylko jedną, Ciepłownię Piast) we wrześniu lub październiku, a wygaszamy w maju. Prawda jest jednak zupełnie inna. Ciepłownia pracuje przez okrągły rok, a w systemie w tym czasie krąży woda o temperaturze od 70°C w lecie do 120°C w szczytowym okresie mrozów. Zatem spora grupa naszych odbiorców ma możliwość korzystania z naszego ciepła również w lecie z przeznaczeniem na podgrzanie ciepłej użytkowej do celów sanitarnych. Wymienię tylko największych jak pływalnia „Laguna”, większość szkół i przedszkoli, wspólnoty mieszkaniowe przy ul. Warszawskiej-Hutniczej i wielu innych, nawet indywidualnych (mieszkaniowych) odbiorców.
W bilansie cieplnym PEC-u jest to poziom ok. 1,1 MW co stanowi ok. 5,0% udziału w całości. Czy to dużo, czy mało? Analizując dane przedsiębiorstw skupionych w Izbie Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie rekordziści mają nawet 25% udział sprzedaży ciepła na cele podgrzewu ciepłej wody użytkowej. Jednak średnia kształtuje się na poziomie ok. 10%, a zatem dwukrotnie więcej niż jest to w Lubaniu.
Dlaczego tak jest? Pamiętać należy, iż rozwój ciepłownictwa systemowego w naszym mieście to w praktyce dopiero koniec lat 70-tych. A więc budowa osiedli mieszkaniowych Piast II i Piast III czy budynków przy ul. Warszawskiej i Robotniczej. Do tego czasu system ogrzewania funkcjonował w oparciu o duże kotłownie zakładowe w ZEHS-ie czy Lubańskiej Bawełniance oraz na bazie małych, węglowych kotłowni lokalnych tzw. wbudowanych w budynki mieszkalne. W związku z tym, że najczęściej systemy grzewcze zasilane z tych źródeł dostosowane były wyłącznie do podania ciepła na cele centralnego ogrzewania, w mieście rozwinął się system etażowego, opartego na gazowych podgrzewaczach wody, przygotowania ciepłej wody użytkowej dla mieszkań. I tak jest do dzisiaj. A przecież w ciągu ostatnich 20 lat ciepło systemowe w naszym mieście rozwinęło się bardzo mocno i przynajmniej teoretycznie udział c.w.u. powinien być znacznie większy.
Nasza ostatnia oferta skierowana do indywidualnych mieszkańców w rejonach i budynkach gdzie nie funkcjonująsystemy centralnego ogrzewania obejmuje również dostawę ciepła na cele podgrzewu ciepłej wody. Dlaczego podgrzewu? Pamiętać należy, iż PEC jedynie podgrzewa w wymiennikach ciepła bądź podgrzewaczach pojemnościowych zimną wodę, jaką zakupują Państwo w LPWiK. Ta woda od początku do końca jest Państwa własnością i po podgrzewie naszym ciepłem trafi do Państwa kranów i pryszniców. Państwo zapłacą PEC-owi nie za tę wodę, a za ilość energii cieplnej (zmierzoną przez licznik ciepła) potrzebną dla uzyskania temperatury komfortu. Warto w tym miejscu dodać, iż zgodnie z polskim prawem temperatura ta w punktach czerpalnych (kranach, prysznicach) powinna kształtować się w przedziale (55-60)°C. Oferując naszym mieszkańcom ciepło w praktyce „u progu mieszkania” przez cały rok (również w lecie) dajemy zarazem możliwość wykorzystania go do samodzielnego „przygotowania” ciepłej wody użytkowej dla swoich potrzeb. Warunkiem jest zabudowa w mieszkaniu podgrzewacza ciepłej wody użytkowej wyposażonego w wężownicę o pojemności ok. (100-120) l i dodatkowego zabezpieczenia na dopływie ciepła do wężownicy zaworkiem termoregulacyjnym odcinającym zasilanie podgrzewacza w chwili gdy temperatura wody osiągnie w nim poziom 60°C.
Koszt wykonania takiej instalacji nie będzie wysoki, do ok. 1.500 zł. Poniesiony raz, zwróci się stosunkowo szybko. Koszt ogrzewania wody liczony będzie wg takiej samej taryfy jak na potrzeby centralnego ogrzewania, a zatem po cenach konkurencyjnych w stosunku do cen gazu czy en. elektrycznej. System bardzo prosty, skuteczny, konkurencyjny cenowo i co najważniejsze całkowicie bezpieczny. No i sprawdzony. Któż z Państwa, tych starszych wiekiem oczywiście, nie słyszał bądź nie korzystał z systemu przygotowania ciepłej wody użytkowej w mieszkaniu z wykorzystaniem kotła c.o. i podgrzewacza czy tzw. „podkowy” w typowym palenisku piecowym lub trzonie kuchennym.
Zatem tych wszystkich, którzy przyłączyli się do nas w ostatnich latach, bądź przyłącząw tym roku zachęcam do skorzystania również z oferty na c.w.u. Tych z Państwa, którzy budują nowe domy i zaplanowali w swoich budżetach koszty wykonania systemów grzewczych chciałbym zainteresować ofertą najnowszą, która od kilku lat dominuje wśród deweloperów mieszkaniowych. Również w Lubaniu. Chodzi o indywidualne stacje mieszkaniowe ciepła. W praktyce do zastosowania również w starej zabudowie. Cena tych urządzeń kształtuje się na poziomie 2.000 zł, jednak możemy uniknąć montażu w mieszkaniu podgrzewacza pojemnościowego, co dla niejednego z Państwa jest sporym utrudnieniem jeśli wręcz nie wyklucza skorzystania z naszej oferty. Ale to temat na osobny artykuł.
Jarosław Ludowski
Kierownik Działu Obsługi Odbiorców
i Eksploatacji Sieci w PEC Lubań