Przypomnijmy. 30 września na terenie lubańskiej szkoły Straży Granicznej podczas robót ziemnych, natrafiono na szereg beczek z substancją niewiadomego pochodzenia.Pracujące w OSS SG koparki rozszczelniły beczki i zaczął z nich się wydobywać straszliwy fetor. Na miejsce wezwano strażaków z Lubania, a ci z kolei wezwali Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemiczno–Ekologicznego z Legnicy.

Teraz już wiadomo, że w odnalezionych pod ziemią beczkach znajdują się bojowe środki trujące z czasów II wojny światowej. Nie wiadomo czy jest to broń chemiczna którą pozostawili w Lubaniu Niemcy, czy zakopali je tam żołnierze radzieccy którzy od maja do sierpnia 1945 zajmowali koszary, czy zostały tam składowane przez WOP. Sprawę znaleziska badają odpowiednie służby.

Na sobotę 17 października, w godzinach od 9.00 do 15.00 zaplanowano wywóz znalezionych beczek z koszar Straży Granicznej, w celu ich utylizacji. Prawdopodobnie będzie ewakuacja mieszkańców w promieniu 300 metrów od lubańskiej jednostki SG.