Bractwo Kurkowe w Leśnej-Schützengilde Marklissa
Idea bractw kurkowych jako organizacji powoływanych do życia względami praktycznymi, powstała w średniowieczu na zachodzie Europy. Prawo magdeburskie narzucało mieszkańcom nowo lokowanych miast niemieckich obowiązek ich obrony. Zadanie to przerastało możliwości jednego, czy nawet kilku pokoleń. Oznaczało przyjęcie przez mieszczan kolejnego ważnego obowiązku, tj. samodzielnej obrony wznoszonych obwarowań. Ich poszczególne odcinki powierzano cechom, na których spoczywał obowiązek czuwania nad bezpieczeństwem i kondycją konkretnych baszt, bram i fragmentów łączących je murów, a w razie potrzeby czynnej ich obrony. Oznaczało to również wykorzystanie istniejącej i sprawnie funkcjonującej struktury zawodowej do stworzenia nowej, miejskiej struktury obronnej.
Gildia strzelecka w Leśnej powstała w 1658 roku, wcześniej powstały podobne bractwa w Zgorzelcu (1377 r.) i w Lubaniu (1388 r.) Pierwsze strzelanie do ptaków (tarcza w kształcie ptaka) w miasteczkach niedalekiej okolicy zanotowano w Lubomierzu (1481 r.), w Mirsku (1498 r.) oraz w Zawidowie i Leśnej (1550 r.). W Kraju Kwisy od dawna istniało silne życie prywatne i cechowe. Pomni obowiązków mieszczanie doskonalili swoje umiejętności w strzelaniu z kuszy. Karl Gründer podaje, że w 1616 roku mieszkańcy Leśnej zostali zaproszeni na wielkie zawody strzeleckie w Zgorzelcu, zaś od czasu wojny trzydziestoletniej leśnianie wielokrotnie walczyli z wałęsającymi się grupami najemników. Odnotowano, że w 1644 roku sześciu z nich poniosło śmierć. Od tego też roku leśniańscy strzelcy, zgodnie z prawem magdeburskim, grupowali się w cechu rzemieślników i kowali. Leśna ucierpiała też sporo z powodu wojen. W połowie 1422 roku i w marcu 1431 roku miejscowość przeżyła inwazję husytów. Mieszczanie chowali się w okolicznych lasach. Niektórzy z nich zostali złapani i uprowadzeni do Czech.
Podczas wojny trzydziestoletniej wojska, najczęściej cesarskie i szwedzkie, dokonały w sumie 60 grabieży. Doszło nawet do tego, że rajtarzy szwedzcy w miejscowym kościele urządzili sobie stajnię. Nabożeństwa odprawiano wówczas w rynku. Zimą 1625 roku do miasta z pobliskich lasów podchodziły wilki i napadały na psy. Wieczorami ludzie bali się wychodzić z domów. Jakby tego było mało, żołnierze przewlekli do miasta różne choroby. W 1643 roku wybuchła tu epidemia dżumy. Większość mieszkańców uciekła z grodu, pozostało tylko pięciu właścicieli domów.
1 września 1655 roku gubernator Górnych Łużyc wezwał lokalnych władców i miasta do obrony przed prześladowaniami „drapieżnego motłochu”, zakłócającego porządek i ciszę. 24 maja 1656 roku władcy Leśnej, bracia Hans i Nicol von Döbschütz, zostali poproszeni przez burmistrza, sędziów i rajców do współtworzenia zasad bezpiecznego miasta i utworzenia związku strzelców. Zostało to zapisane w dokumencie z 14 czerwca. W tym też roku odbyło się pierwsze strzelanie. Ciekawostką było, że najstarszy leśniański młyn nad wejściowym portalem posiadał napis „Pamięci 26 maja 1656 roku”, co świadczy o doniosłości wspomnianego dokumentu. Od 1659 roku funkcjonował Schützengeselschaft kodyfikujący zasady obierania króla gildii strzelania, dzierżawy i podatków. Strzelnica została usytuowana na południe od miasta – miejsce to nazwano z czasem Schiessberg. W 1833 roku właśnie na stokach Strzelniczej Góry uruchomiono pierwszą fabrykę katunu (gatunek tkaniny) – późniejszej Concordii. W 1748 roku strzelcy kupili znajdujący się w pobliżu dom i uczynili z niego swoją siedzibę. 39 lat później stary budynek rozebrano i na jego miejscu postawiono nową siedzibę. Przetrwała ona do 1787 roku, kiedy to po sprzedaży poprzedniego zakupiono budynek w Baworowo (Klein-Beerberg). Do 1854 roku gildia strzelecka dokupiła jeszcze kilka budynków.
Według zapisu z 14 czerwca 1656 roku związek strzelecki liczył 46 strzelców, w tym wielu prominentnych obywateli Leśnej. Dla porównania w 1816 roku było już 122 mężczyzn zrzeszonych w Korpusie Weteranów, noszących mundury w barwach niebieskich i zielonych. Zgodnie z uchwałą obrony cywilnej z 1849 roku Civilschützenkompagnie występowała w mundurach szaro-zielonych, które od 1894 roku były jednolicie zielone. Na późniejszych uroczystościach rocznicowych częściowo używano poprzednie barwy. W pierwszych latach XVIII wieku bractwa kurkowe zaczęły przyjmować charakter organizacji towarzyskich, do których oprócz kupców i rzemieślników zaczęła również przystępować szlachta. Ze średniowiecza pozostał zwyczajorganizowania zawodów strzeleckich do kura oraz tradycja barwnego stroju i bogatego ceremoniału. Podobnie było i w Leśnej. Nad pochodem członków gildii powiewały okazałe sztandary. Jeden z nich ufundował w 1797 roku Pan D. Stöltzer. Poza tym w siedzibie znajdowały się trzy stare flagi – zielona i biała konsekrowane na rocznicę dwustulecia istnienia oraz błękitna z 1872 roku z wizerunkiem orła na cześć nowo utworzonego Cesarstwa Niemieckiego.
Przywilej z 1659 roku wspomina tylko zielonoświątkowy festyn strzelecki, odbywany zaraz po Pięćdziesiątnicy. Pod koniec XIX wieku uroczystość została przeniesiona na niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego. Wcześniej w drugim dniu odbywało się tzw. Zinnschiessen, a trzeBractwo Kurkowe: Schützengilde Marklissaciego strzelanie do ptaka. W 1826 roku nagrodę w postaci srebrnej łyżeczki ufundowała rodzina Stöltzerów. Od 1783-1784 roku organizowano strzelania sierpniowe na cześć elektora saskiego Fryderyka Augusta III. Drugiego dnia czyniono to do przedmiotów codziennego użytku. Po I wojnie światowej, od 1922 roku, obchodzono strzelania zielonoświątkowe i „łyżkowe”.
Klejnoty zdobiące króla kurkowego i marszałka pochodziły z lat 1727,1754 i 1763. Srebrny żołędź należał do króla, natomiast marszałka wyróżniano medalem. Za 25-letnią przynależność członek gildii otrzymywał srebrną odznakę, po 40 latach złotą. Od obchodów 250-lecia w 1906 roku ustanowiono etatowego przewodniczącego. Po I wojnie światowej z powodu dewaluacji zlikwidowano premię dla króla strzelców, a także zniesiono zwolnienie stowarzyszenia od podatku. Strzelcy pozostali na własnym garnuszku. Z czasem jednak związek ponownie okrzepł i wszedł w skład górnołużyckiego stowarzyszenia. Równocześnie stał sie paramilitarnym zapleczem tradycji niemieckiej piechoty, rozwijany przez wojennych weteranów.
W 275-letnią rocznicę leśniańska gildia liczyła 99 strzelców. Związkowi przewodniczył trzyosobowy zarząd: przewodniczący – Paul Lehmann (kupiec), sekretarz Bruno Lenz (szewc), skarbnik Fritz Häusler (kupiec). Kadrę oficerską stanowili: honorowy major Paul Haschke (rymarz), major Gerhard Eisele (hurtownik piwa), kapitan Hermann Geghardt (architekt), porucznik Fritz Schultz, adiutant Paul Thümer (kolejarz), sierżant Fritz Herrmann (karczmarz z Baworowa) i mistrz strzelania Hugo Brocke (szewc). Wśród pozostałych członków należy wymienić oberleutnanta von Carnap z Kościelnika Górnego, aptekarza Eduarda Geiera, notariusza Kurta Florisa, lekarza Waltera Schlechana i wielu innych rzemieślników, kupców i urzędników z Leśnej i okolicy. Ciekawostką była przynależność do gildii Ehrentranta – właściciela cegielni z położonego o 15 km Radostowa.
W tekście znajdują się cztery ilustracje: pamiątka z festynu strzeleckiego w Leśnej 26 maja 1656 roku oraz zdjęcie z przemarszu strzelców ulicami miasta podczas uroczystości obchodów 250-lecia gildii – oba ze zbiorów Krzysztofa Urbana, a także dwie odznaki z moich zasobów, które zresztą stały się inspiracją do dzisiejszego artykułu. Srebrna była nadawana członkom z ponad 20-letnim stażem, prezentowana brązowa została wybita z okazji obchodów 275-lecia istnienia Schutzengilde Marklissa. Poniżej opiszę Państwu w wielkim skrócie przebieg jubileuszowych obchodów z 1931 roku. Nad całością czuwała komisja w składzie: Paul Lechmann, Bruno Lentz i Fritz Häusler. Sprawami finansowymi zajmowała się również czteroosobowa komisja, w podobnym ilościowo składzie powołano biuro recepcji i komisję zawodów strzeleckich. Biuro festynu miało swoją siedzibę w hotelu „Pod Jeleniem” w rynku.
W przeddzień o 20.00 omówiono zadania i zasady rywalizacji na strzelnicy. O godzinie 21.00 w hotelu „Pod Orłem” rozpoczęło się wieczorne spotkanie z zaproszonymi stowarzyszeniami, które ubarwiła muzyka w wykonaniu Towarzystwa Muzycznego z Leśnej. Gości powitał przewodniczący gildii – kupiec Lechmann, wcześniej szczegóły festynu przedstawiła Helene Franz. W trakcie wieczoru przemówienie wygłosił burmistrz Leśnej Specht, jednocześnie dr Gebhardt dokonał prezentacji łańcucha urzędowego burmistrza wykonanego z okazji sześćsetlecia uzyskania praw miejskich.
Następnego dnia, w niedzielę 31 maja, o godzinie 9.00 rozpoczęło się przybywanie gości, którym zaproponowano wycieczkę nad zaporę. Część poszła pieszo, część skorzystała z podstawionych samochodów. Za przewodników służyli miejscowi strzelcy. W południe rozpoczął sie półgodzinny koncert w rynku, po czym uczestnicy zgromadzili się w okolicy zakładu „Concordia”, skąd po podniesieniu flagi na ratuszu ruszyli w pochodzie ulicami miasta, aby powrócić do rynku.
Główną uroczystość otworzył burmistrz Leśnej, następnie przemawiali: przewodniczący gildii Lachmann i pastor Salzsieder, po czym dla zaproszonych gości urządzono od godz. 15.00 strzelanie na trzech stanowiskach na odległość 100 m. Najlepsi otrzymywali nagrody pieniężne. Były też dwie monety okolicznościowe – jedna miejska, druga strzelecka dla najlepszych strzelców z przybyłych zespołów. Bogaty w imprezy dzień zakończył koncert i potańcówki w obu hotelach.
Poniedziałek, 1 czerwca, rozpoczął się śniadaniem w hotelu „Pod Jeleniem”. O godz. 13.00 przemaszerowano na miejsce festynu i o 15.00 rozpoczęło się strzelanie. Jednocześnie członkom gildii wręczono jubileuszowe monety miejskie. Następnego dnia o godz. 15.00 odbyło się strzelanie „łyżkowe” (nagrodą była srebrna łyżka). Podczas wszystkich kilkudniowych uroczystości grała orkiestra miejscowego Towarzystwa Muzycznego pod batutą kapelmistrza Tschircha.
Oczywiście ten syntetyczny artykuł nie wyczerpuje tematu gildii strzeleckiej w Leśnej, jednak daje Państwu wyobrażenie i mam nadzieję, że u wielu pobudzi wyobraźnię. Jest to temat, do którego jeszcze kiedyś wrócę – bo warto!