Policjanci z Lubania ustalają, kto prowadził samochód osobowy marki BMW, który rozbił się w Biedrzychowicach.

Do zdarzenia doszło w poniedziałkowe przedpołudnie 3 czerwca br. na drodze krajowej nr 30 w Biedrzychowicach. Kierowca BMW wyjeżdżając z Biedrzychowic w kierunku Olszyny, nie zapanował nad swoim pojazdem, wypadł z drogi, przetarł się o pień drzewa i zatrzymał na poboczu.
Na miejsce natychmiast zadysponowano Policję oraz strażaków z OSP Olszyna i PSP w Lubaniu. Niestety, przybyli funkcjonariusze przy samochodzie nie zastali jego kierowcy.
Jak informuje rzeczniczka KPP w Lubaniu asp. szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń, na policjantów czekał mężczyzna, który twierdził iż jest pasażerem, zabranym przez kierowcę BMW na tzw. „stopa”, a sam kierowca zdaniem autostopowicza, po zaraz zdarzeniu uciekł.
Do czasu ustalenia kierowcy,  samochód został zabezpieczony na policyjnym parkingu. Natomiast autostopowicz złożył zeznania na komendzie.

AM, zdjęcia: OSP Olszyna, Lwówecki.info
Data publikacji 04.06.2024r.